Kierowcy myśleli, że jedzie pijany - jechał zygzakiem z innego powodu

- Zdarzenie miało miejsce w Sulnówku, w powiecie świeckim. Policjanci podczas kontroli drogowej innego pojazdu otrzymali od kierowców sygnały, że w stronę Świecia prawdopodobnie jedzie pijany kierowca. Policjanci, będąc na ulicy Sienkiewicza zauważyli volkswagena, którego kierujący zjeżdżał na pobocze, nie potrafił utrzymać właściwego toru jazdy, a nawet zahaczał o przydrożne krzewy. Ponieważ zachowanie kierującego stawało się dużym zagrożeniem dla innych użytkowników ruchu, policjanci zatrzymali pojazd do kontroli drogowej, aby sprawdzić co dzieje się z kierowcą. Jak się okazało, mężczyzna wcale nie był pijany. Za kierownicą siedział 42-latek, który źle się poczuł, było osłabiony i zasypiał - informuje sierż. szt. Joanna Tarkowska, oficer prasowy KPP w Świeciu.

Zachowanie mężczyzny wskazywało na to, że może on chorować na cukrzycę. Policjanci udzielili mu pierwszej pomocy i wezwali pogotowie ratunkowe. Cały czas starali się też nie dopuścić do utraty przez niego przytomności.

Policjanci zakazali kierowcy dalszej jazdy oraz powiadomili rodzinę, by ta zajęła się kierowcą. Policjanci w trosce o bezpieczeństwo kierowcy i innych uczestników ruchu drogowego w przyszłości, wystosowali wniosek do starostwa o skierowanie mężczyzny na dodatkowe badania.

W czwartek dużo słońca w całym kraju. Kolejne dni ciepłe i bez opadów (źródło TVN/X-News):