Pijany w sztok był 30-latek siedzący za kierownicą seata ibizy. Policja zatrzymała auto na drodze w Wąsoszu. Alkomat pokazał ponad dwa promile alkoholu w organizmie kierowcy. Mężczyznę złapano, bo funkcjonariusze dostali cynk, że spod lokalu gastronomicznego odjeżdża autem nietrzeźwy.
- Pojazd zatrzymany został po krótkim pościgu, bo siedzący za kierownicą mężczyzna nie reagował na sygnały dawane przez policjantów i próbował odjechać - informuje starsza sierżant Justyna Andrzejewska, oficer prasowy KPP w Nakle.
Przeczytaj również: Wypadek w Józefowie! Kierowca volkswagena był pijany. Dwie osoby trafiły do szpitala [zdjęcia, wideo]
Czytaj e-wydanie »