Zamroczony alkoholem 40-latek wsiadł do samochodu i pojechał. Zwróciła na niego uwagę policjantka po służbie

W środę 19 lipca o godzinie 21, pełniąca obowiązki zastępcy komendanta komisariatu w Szubinie komisarz Justyna Andrzejewska zwróciła uwagę na dziwne zachowanie kierowcy samochodu ligier, który jadąc w kierunku Kcyni nie potrafił utrzymać prawidłowego toru jazdy. Zjeżdżał na pobocze, a następnie na łuku drogi na przeciwległy pas. Pani komisarz była po służbie

- Policjantka, podejrzewając, że kierujący jest nietrzeźwy, powiadomiła dyżurnego szubińskiego komisariatu. Skierowany na trasę patrol skontaktował się ze zgłaszającą i dowiedział się, w jakim kierunku przemieszcza się pojazd - informuje asp. Zofia Wrzeszcz, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Nakle nad Notecią. - Niebawem na terenie Kcyni, ligier został skontrolowany. Za jego kierownicą siedział zamroczony alkoholem 40-latek. Badanie alkomatem nie pozostawiło złudzeń, a urządzenie wykazało w organizmie kierowcy aż 3 promile alkoholu.

Mieszkaniec gminy Sośno stracił prawo jazdy. Niebawem usłyszy też zarzuty prowadzenia pojazdu po pijanemu, za co grożą mu dwa lata więzienia, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.

- Przypominamy, że alkohol wydłuża czas reakcji, zaburza ostrość widzenia i powoduje problemy z oceną odległości - dodaje aspirant Zofia Wrzeszcz. - Nietrzeźwy kierujący przecenia własne umiejętności i błędnie ocenia sytuacje na drodze. W ten sposób stwarza ogromne zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego!