Remontowany odcinek leży w ciągu drogi krajowej nr 5 łączącej Trójmiasto z Wrocławiem, a po drodze Świecie z Inowrocławiem. Dlatego co dzień przejeżdżają tędy tysiące aut, a latem ruch dodatkowo się wzmaga.
W dodatku właśnie teraz drogowcy zaczęli remont ul. Wyszyńskiego. Prace są konieczne, ale drogowcy tradycyjnie nie pomyśleli o kierowcach przejeżdżających tranzytem przez Bydgoszcz. Zarówno na wlocie od strony Inowrocławia, jak i Świecia nie ma żadnych informacji o utrudnieniach w centrum ani propozycji objazdu.
Efekt? W godzinach szczytu przejazd między rondem Toruńskim a Fordońskim trwa kilkadziesiąt minut. Dodatkowo przez cały dzień ul. Wyszyńskiego (w stronę Inowrocławia) ciągnie się ok. dwukilometrowy korek.
Tworzą go w dużej mierze przejeżdżające przez Bydgoszcz TIR-y, a ich kierowcy klną na złą organizację ruchu. - Nie możemy zrobić objazdów drogi krajowej, a do miasta nie będziemy ciężarówek kierować - tłumaczą drogowcy.
Żeby oszczędzić czasu i nerwów kierowcom jadącym trasą Świecie-Inowrocław radzimy: jeśli nie musicie, nie wjeżdżajcie do Bydgoszczy. Jeśli zaś musicie, to korzystajcie z tras alternatywnych. W kierunku północ-południe mostami - Kazimierza Wielkiego albo Bernardyńskim, a w kierunku wschód-zachód: Fordońską i Jagiellońską lub Wojska Polskiego i Planu 6-letniego.