https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kikół. Międzypokoleniowe porozumienie przy stole

Jolanta Młodecka
Uczestnicy warsztatów w Ciechocinku
Uczestnicy warsztatów w Ciechocinku Fot. Jolanta Młodecka
Od dwóch lat realizowany jest Program Integracji Społecznej w ramach Pozakcesyjnego Programu Wsparcia Obszarów Wiejskich. W powiecie lipnowskim zakwalifikowano do niego trzy gminy: Wielgie, Tłuchowo i Kikół. W gminach tych - w konsultacji z mieszkańcami - przygotowano strategię rozwiązywania problemów społecznych.

Celem programu jest integracja społeczna, aktywizacja lokalnych społeczności i przygotowanie ich do korzystania z innych unijnych programów. Przedsięwzięcie to realizowane jest z pożyczki Banku Światowego, a wdrażane przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej we współpracy z Regionalnymi Ośrodkami Polityki Społecznej. Kikół na realizację tych celów otrzymał około 350 tys. złotych. Jak je wykorzystano?

Bardzo ciekawą propozycję zgłosiło Towarzystwo Rozwoju Partnerstwa Lokalnego "Szansa". Napisali wniosek, zgłosili się do konkursu i... dostali 18 tys. złotych. Zaproponowali realizację projektu "Smak zdrowia - integracja międzypokoleniowa".

Autorzy projektu chcieli uświadomić mieszkańcom, jak wielkie znaczenie dla zdrowia ma właściwa dieta. Dla każdego - od najmłodszych, po najstarszych. W ten sposób pojawił się też drugi cel programu - integracja międzypokoleniowa. Wiadomo, że na wsi jest dużo rodzin wielopokoleniowych. Jakie są wśród nich nawyki żywieniowe? Też z grubsza wiadomo - na przykład o babciach, które kochanemu wnusiowi fundują czekoladowy batonik zamiast owoców...

- Chcieliśmy to zmienić, uświadomić mieszkańcom, jak wielkie znaczenie dla zdrowia ma właściwa dieta - mówi Jolanta Gołuch, wiceprezes towarzystwa "Szansa", koordynator projektu. - Zorganizowaliśmy spotkanie z udziałem specjalisty do spraw żywienia z ośrodka doradztwa rolniczego w Zarzeczewie, a po tym warsztaty kulinarne w Ciechocinku. Kilkanaście osób w jeden weekend poznawało tajniki zdrowego żywienia. A była to grupa zróżnicowana wiekowo, bo o to właśnie nam chodziło. Najmłodszy uczestnik liczył sobie osiemnaście wiosen, najstarszy - siedemdziesiąt osiem.

- Ukoronowaniem tej akcji będzie festiwal smaków, który planujemy w Kikole w maju - mówi Jolanta Gołuch. - Wówczas każdy z uczestników programu pokaże, co potrafi, czego się nauczył. Mamy też nadzieję, że tę wiedzę przeniesie potem do swojego środowiska, na wieś, tam, gdzie mieszka...

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska