Obecnie w Bydgoszczy znajduje się 1170 lokali socjalnych. Mieszczą się w rejonach ulic Przemysłowej, Odrzańskiej, Szpitalnej, Stolarskiej, a także Łukasiewicza. Pojedyncze mieszkania są rozproszone także na terenie całego miasta w budynkach komunalnych. - W tej chwili na liście oczekujących jest 956 rodzin - mówi Krzysztof Nurkiewicz z Administracji Domów Miejskich. - Mamy około 200 niezasiedlonych lokali, z których 60 przechodzi remonty.
Pozostałe przeznaczone są do modernizacji albo rozbiórki.
[a]https://pomorska.pl/zarobki-w-sklepach-sieciowych-po-podwyzkach-najnowsze-stawki-zdjecia/ga/10405311/zd/19459325
Miasto przebudowuje też budynek przy Techników 2. Prace mają się zakończyć jeszcze w tym roku. Dzięki temu 39 rodzin będzie mogło się wprowadzić do tamtejszych mieszkań. - Na lokale socjalne zawierane są umowy najmu na okres maksymalnie do pięciu lat - wyjaśnia Nurkiewicz. - Z takiego rozwiązania mogą skorzystać osoby, które zamieszkują w budynkach stwarzających zagrożenie bezpieczeństwa, nabyły prawo do takiego lokalu na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu i pozostają w trudnych warunkach materialnych.
Czyli takie, których miesięczny dochód na jednego członka gospodarstwa domowego nie przekracza 50 procent najniższej emerytury.
Jeżeli po pięciu latach sytuacja życiowa nie ulega poprawie, istnieje możliwość przedłużenia umowy na kolejne miesiące. Największe szanse na mieszkania mają samotni rodzice oraz dwu- i trzyosobowe rodziny. - Najdłużej oczekują te wielodzietne, ponieważ lokali o dużym metrażu jest najmniej - wyjaśnia Magdalena Marszałek, rzecznik ADM - Miasto cały czas prowadzi działania polegające na przekwalifikowywaniu zwalnianych mieszkań na lokale socjalne. Mają one niższy standard i znajdują się w starszych budynkach stanowiących w 100 procentach własność gminy.
„Socjale” są odnawiane za każdym razem, gdy rodzina się z nich wyprowadza. - Zgodnie z zapisami wynikającymi z umowy najmu, najemca jest obowiązany utrzymywać lokal we właściwym stanie technicznym i sanitarnym - dodaje Marszałek. - Ponadto, jest zobowiązany do naprawiania szkód powstałych z jego i jego domowników winy, a po zakończeniu umowy powinien odnowić lokal. Niestety, nie zawsze lokatorzy stosują się do powyższych zasad.
