https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kilku rolników dostanie mniej kasy

Paweł Kędzia
Wielu interesantów do ostatniej chwili zwlekało  ze złożeniem wniosków. Prawdziwe oblężenie  nastąpiło od piątku do niedzieli. W poniedziałek  było już spokojnie.
Wielu interesantów do ostatniej chwili zwlekało ze złożeniem wniosków. Prawdziwe oblężenie nastąpiło od piątku do niedzieli. W poniedziałek było już spokojnie. Paweł Kędzia
Trzech rolników powiatu nowomiejskiego i piętnastu z brodnickiego złożyło wnioski już po wyznaczonym czasie. Każdy dzień zwłoki kosztuje jeden proc. przyznanej dotacji.

W poniedziałek upłynął termin składania wniosków o płatności bezpośrednie.

Urzędnicy terenowych oddziałów Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa pracę skończyli już po północy. Ostatni interesant w Nowym Mieście Lubawskim zgłosił się za pięć dwunasta, w Brodnicy o 23.30.

- Przyjęliśmy praktycznie sto procent wniosków - zapewnia Wojciech Dereszewski, szef nowomiejskiego oddziału ARiMR, gdzie urzędnicy odebrali 2437 wniosków, 24 mniej niż przed rokiem. Podobnie jest w Brodnicy.

Na 4381 dokumentów z ubiegłego roku spłynęło ponad 98 procent. - Niektórzy skorzystali z renty strukturalnej i nie składają wniosków o przyznanie płatności - wyjaśnia Bogusław Błaszkiewicz.

Urzędnicy już przy składaniu sprawdzali poprawność pism: załączniki i wyliczenia. - Wszelkie błędy i skreślenia opóźniają wypłatę - tłumaczy Wojciech Dereszewski.

Już wczoraj, po wyznaczonym terminie, do brodnickiego oddziału ARiMR wpłynęło 15 wniosków, a do nowomiejskiego 3.

Gospodarze, którzy złożyli dokumenty po czasie muszą wiedzieć, że za każdy dzień zwłoki będzie im potrącony 1 proc. przyznanej dotacji.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska