https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kładka do poprawki

Mariusz Strzelecki
W październiku 2006 roku prace przy  remoncie kładki dla pieszych szły pełną  parą. Nikt nie przypuszczał, że firma nie  wywiąże się z umowy. Teraz samorząd  zamierza sam usunąć resztę usterek.
W październiku 2006 roku prace przy remoncie kładki dla pieszych szły pełną parą. Nikt nie przypuszczał, że firma nie wywiąże się z umowy. Teraz samorząd zamierza sam usunąć resztę usterek. Mariusz Strzelecki
Remont kładki dla pieszych nad torami rozpoczął się w drugiej połowie 2006 roku. Wykonawca do dziś nie usunął usterek.

Zakład Budowlano-Remontowy "Corwi" z Bydgoszczy rozpoczął remont kładki nad torami w Aleksandrowie w drugiej połowie 2006 roku, jeszcze za poprzedniego burmistrza - Michała Włoszka. Modernizacja konstrukcji obejmowała między innymi usunięcie starej nawierzchni kładki z asfaltu i zastąpienie jej nową z żywicy syntetycznej, malowanie i zabezpieczenie antykorozyjne metalowej konstrukcji. Prace miały zakończyć się 30 listopada 2006 roku. Zostały przedłużone do 15 grudnia. - Do dziś firma nie usunęła usterek i pewnie już się nie odezwie. Zamroziliśmy ostatnią transzę należności, które miały trafić do niej po zakończeniu prac - wyjaśnia burmistrz Andrzej Cieśla.

Do tego dochodzi około

12 tysięcy złotych

gwarancji z tytułu niewykonania lub częściowego niewywiązania się przez firmę z umowy z gminą oraz około 5 tysięcy złotych rękojmi za nie usunięcie wad. W sumie na koncie miasta zostało około 39 tysięcy złotych (remont kładki miał kosztować gminę 360 tysięcy złotych). - Zastanawia mnie wysokość kwoty gwarancyjnej jaką firma musiała wpłacić do gminnej kasy. Biorąc pod uwagę wysoki koszt inwestycji była bardzo niska - mówi burmistrz Cieśla. Samorząd z tych pieniędzy sam dokończy inwestycję. Na przełomie poprzedniego i tego roku przeprowadzono remont metalowych osłon zamontowanych na kładce nad torami i trakcją kolejową. Kosztowało to około siedmiu tysięcy złotych. Teraz gminę czeka jeszcze usunięcie usterek, których nie uniknięto przy budowie nowej nawierzchni kładki. Jest na to jeszcze 32 tysiące złotych.


Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mieszkaniec powiatu
W dniu 11.05.2008 o 02:22, Pinokio napisał:

Wloszek rozliczal ADK a teraz wreszcie rozlicza Wloszka. Czas najwyzszy, krowa ktora duzo ryczy malo mleczka daje. Pan Mariusz paczuszke mu zaniesie.


Solennie obiecuję, że ja też dla pana W. jakąś paczuszkę sprokuruję.
a gdyby zdecydował się opowiedzieć więcej o historii "włodarzy powiatu", to dodam ze dwie paczki prezerwatyw, żeby go koledzy spod celi jakąś francą nie zarazili. Obawiam się jednak, że w AK nie znajdzie się prokurator na tyle odważny i ambitny aby ruszyć betonowy, ubecki układ -wypisz wymaluj podobny do olsztyńskiego.
P
Pinokio
Wloszek rozliczal ADK a teraz wreszcie rozlicza Wloszka. Czas najwyzszy, krowa ktora duzo ryczy malo mleczka daje.
Pan Mariusz paczuszke mu zaniesie.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska