https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Klamry. Zakutego w kajdanki staruszka strażacy musieli znieść po drabinie

(mona)
fot. sxc
W kajdankach wyprowadzili policjanci pijanego mężczyznę ze stodoły. Wcześniej obrzucał ich deskami i groził, że sobie też zrobi krzywdę.

W niedzielę po południu mundurowi zostali wezwani do jednego z mieszkań w Klamrach powiat chełmiński).

- Z relacji kobiety wynikało, że jej tata dobija się do drzwi domu, jest agresywny - mówi asp. Agnieszka Sobieralska, oficer prasowy KPP w Chełmnie. - Gdy policjanci dojechali na miejsce okazało się, że starszy pan poszedł do swojego gospodarstwa. Pojechali więc do niego, by porozmawiać. Jednak ich widok zupełnie rozzłościł 77-latka. Wbiegł do stodoły i po drabinie wszedł na strych.

Więcej informacji z Chełmna i okolic znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/chelmno

Żadne rozmowy nie dawały rezultatu. Mężczyzna groził mundurowym, rzucał w nich deskami. Zagroził, że sobie również zrobi krzywdę.

- Policjanci obezwładnili go, założyli kajdanki i poprosili o pomoc strażaków w sprowadzeniu mężczyzny na dół, bo drabina z pewnością nie wytrzymałaby tego trzyosobowego ciężaru - dodaje Sobieralska. - W komendzie 77-latkowi został zbadany alkomatem. Miał 0,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Mężczyznę umieszczono w szpitalu na obserwacji.

Udostępnij

Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Kolejny artykuł cyklu " Alkohol pozwól żyć"
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska