Akt oskarżenia skierowała do sądu bydgoska Prokuratura Okręgowa. Obejmuje on Bożenę W., była naczelnik oddziału banku i kilkanaście innych osób.
W liczącym prawie 400 stron akcie oskarżenia zarzucono im udział w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu wyłudzanie kredytów i leasingów w oparciu o nierzetelne i podrobione dokumenty oraz pranie brudnych pieniędzy.
W czasie śledztwa ustalono, że proceder miał miejsce w latach 2009-2010 m.in. w Bydgoszczy, Poznaniu, Wałbrzychu, Pile i Grudziądzu. Jak informuje o procesie radio PiK, poszczególni członkowie grupy, w ramach podziału ról, wyszukiwali osoby - tzw. słupy. Przygotowywane były dla nich podrobione dokumenty niezbędne do zawieraniu umów z wybranymi instytucjami kredytowo-leasingowymi. Były to fikcyjne zaświadczenia o zatrudnieniu i dochodach, które "słup" osiągał. na ich podstawie zawierano z bankiem umowy kredytowo-leasingowe.
Proces jest kolejnym w tej sprawie. Jak informowała prokurator Iwona Wiśniewska - Szwarc z Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, część osób już została skazana prawomocnymi wyrokami. W śledztwie w sumie przedstawiono zarzuty ponad stu osobom. Na poczet przyszłej kary zabezpieczono majątek wart 21 mln złotych!
Część oskarżonych, którzy wczoraj pojawili się w bydgoskim Sadzie Okręgowym, chce dobrowolnie poddać się karze.
Flesz: Mundurowi mają dość. Co dalej z naszym bezpieczeństwem?
