- W grudniu włożyłam do worka na odpady szklane pęknięte małą szybę. Panowie ze spółki miejskiej, którzy przyjechali zabrać śmieci, widząc kawałek szyby wystającej z worka, odmówili wywiezienia. Stwierdzili krótko - szyba nie jest odpadem szklanym - mówi oburzona Czytelniczka (nazwisko do wiadomości redakcji). - Do dzisiaj nie wywieziono worka, chociaż pozostawiono mi nowy.
Zdenerwowana kobieta udała się do Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Brodnicy, gdzie młody człowiek poinformował ją, że nie zna procedur. Szyba nie jest odpadem szklanym i należy ja wrzucić do ogólnych, biodegradowalnych śmieci. Pęknięty słoik to także nie jest odpad szklany i winien wylądować w ogólnych odpadkach.
- Do tej pory wydawało mi się, że segregacja polega na oddzieleniu opakowań szklanych od komunalnych śmieci. Worki i pojemniki na szkło, w moim przekonaniu, miały służyć także do wywozu stłuczki szklanej. Nikt mi dotychczas nie objaśnił, że takie są procedury - dodaje Czytelniczka.
Poprosiliśmy o wyjaśnienie tematu szefa Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Brodnicy, Janusza Posłusznego.
Zdaniem prezesa spółki nieporozumienie wynikło z braku znajomości zasad segregacji odpadów. Mieszkańcy nie powinni mieć problemów z segregacją śmieci i odpadów, ponieważ taka zbiórka odpadów trwa już od kilku lat.
- Szkło okienne nie jest szkłem podlegającym recyklingowi. Zbieramy tylko takie szkło do oddzielnych pojemników, które chce odbierać od nas huta. Zanieczyszczone innym szkłem transporty są wracane i musimy za nie zapłacić. Pracownik powinien poinformować tą panią o konieczności wrzucenia szyby do odpadów komunalnych, które trafią na wysypisko miejskie - informuje Janusz Posłuszny.
Prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej obiecuje wydrukowanie ulotek informacyjnych, jak segregować śmieci i dostarczenie ich mieszkańcom przy wizytach pracowników. Być może informacja w nich zawarta, pozwoli uniknąć kłopotów i nerwów, takich jakie przeżyła nasza Czytelniczka.
Swoją drogą należy postawić pytanie, czy stłuczka szklana ze szkła innego, niż obecnie przyjmowane w hutach, nie stanowi zagrożenia dla środowiska? Czy nie można wykorzystać jej w procesach technologicznych hut?