Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta - listonosz? A dlaczego nie? Od czego jest samochód?

ALE
Pani Anna Kosiła torbę listonosza założyła tylko do zdjęcia.
Pani Anna Kosiła torbę listonosza założyła tylko do zdjęcia. Fot. Adam Lewandowski
Przecież w torbie ciężarów nie noszę
Skuter

Nagroda główna w Plebiscycie "Najsympatyczniejszy Listonosz 2011"

Przypominamy, że ostatniego SMS-a można wysłać w poniedziałek o 23:59.

Rankingi głosowania na "Najsympatyczniejszego listonosza"Najsympatyczniejszego

Ranking ogólny >>
Ranking regionalny >>

No tak, dużo tej poczty. Jak jeździłam maluchem, to musiałam wyjąć boczne siedzenie...
Pani Ania Kosiło mieszka w Otorowie. Po drugiej stronie Solca Kujawskiego na swój rewir: dziewiąty - miejsko-wiejski. Same domki jednorodzinne. Będzie chyba ponad trzysta adresów. Ulice Kujawska, Tartaczna, Młyńska, Lipowa, Sosnowa, Toruńska. I do tego cała wieś Przyłubie. Około 60 kilometrów codziennie, od poniedziałku do piątku.

Pani Ania listonoszem jest od trzech lat. Torby nie nosi, bo po co? Do zdjęcia, dla "Gazety Pomorskiej" tylko założyła. Bo pocztę układa na siedzeniach swego auta - kolejno, według miejsca zamieszkania adresatów i przed każdym domem wyjmuje co trzeba. - Fajna praca, lubię kontakt z ludźmi - opowiada. - Są bardzo sympatyczni. 8 marca od jednego pana dostał mi się kwiatek. Byłam tak zaskoczona, że nie wiedziałam, co powiedzieć. Ale to było bardzo miłe.
Rano o godz. 7 wszyscy listonosze zjeżdżają na pocztę główną. Przygotowanie przesyłek i - w drogę. Zimą najgorzej, bo długo ciemno. No i drogi nie zawsze odśnieżone. - Maluch był najlepszy - wspomina pani Ania. - Teraz jeżdżę favoritką, większe auto, ale jakoś maluszkiem poręczniej było i nigdy nie zawiódł. Miałam też cinquecento, ale dwa razy skrzynia biegów poszła.
- Czego się boję? Psów! I to bardzo. Był taki jeden w Przyłubiu, który mi opony w maluchu przegryzał. Już go nie ma, bo potrącił go jakiś samochód i pies zdechł... Listonosze przenoszą zapachy od domu do domu, psy tego pomieszania nie lubią, dlatego nas gryzą.... Najgorsze, najbardziej agresywne są te małe. One atakują znienacka. Jak jest pies przed domem, to nie wysiadam. Trąbię i czekam aż ktoś wyjdzie z domu. Nie ryzykuję. Pies czuje, że się boję...
Tyle o swej pracy pani Ania Kosiło z Solca Kujawskiego.

Głosujmy na...

Aparaty cyfrowe - nagrody dla wyróżnionych w Plebiscycie Najsympatyczniejszy Listonosz 2011

...najsympatyczniejszego listonosza. Dla tego, który uzyska najwięcej głosów nagrodą główną jest skuter. Od Was zależy, kto nim odjedzie. Wystarczy wysłać SMS-a (koszt 1,23 zł z VAT), pod numer 71466, o treści: listonosz. numer kandydata. Głosowanie kończymy w poniedziałek o godz. 23,59. Czasu pozostało już zatem niewiele. Prefiksy zamieszczamy obok. Więcej o plebiscycie na naszej stronie www.pomorska.pl/listonosz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska