https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Starsi ludzie wychodzą z domu i do niego nie wracają. Coraz więcej zaginionych w Kujawsko-Pomorskiem

Katarzyna Piojda
Latem i zimą, w ciągu dnia lub nocą starsi ludzie wychodzą z domu i do niego nie wracają.
Latem i zimą, w ciągu dnia lub nocą starsi ludzie wychodzą z domu i do niego nie wracają. Paweł Dubiel / Polska Press / zdjęcie ilustracyjne
Starsza pani w podbydgoskim Niemczu zaczepiła kobietę, która akurat wracała do domu. Okazało się, że seniorka się zgubiła. Nie pamiętała też, jak się nazywa i gdzie mieszka. Ludzie dobrej woli pomogli odszukać rodzinę.

Był czwartek, 8 sierpnia 2024 roku. Mieszkanka Niemcza (gmina Osielsko) akurat wróciła z zakupów. Wypakowywała torby z samochodu. Podeszła do niej nieznajoma kobieta i powiedziała, że się zgubiła. Nie miała przy sobie dokumentów ani niczego, po czym udałoby się ją zidentyfikować.

Utracona pamięć

- Starsza pani nie umiała powiedzieć, skąd przyszła, gdzie mieszka, ani jak się nazywa. Wyglądało na to, że chwilowo straciła pamięć - opowiada pani, którą seniorka zaczepiła. - Akurat pewien pan szedł z psem. Przystanął i rozmawialiśmy we trójkę. Zagubiona kobieta próbowała sobie cokolwiek przypomnieć. Wreszcie powiedziała, że ma na imię Janina.

Pani i pan, stojący obok, wiedzieli, że muszą znaleźć kogoś z jej rodziny. Wpadli na pomysł, że najlepiej zrobią zdjęcie pani i wstawią do internetu na lokalny portal. Tak też zrobili, za zgodą zainteresowanej. Internet się sprawdził. Użytkownicy zaczęli niemal masowo udostępniać opatrzony fotką komunikat: „Pani Janka się zgubiła. Czeka na kogoś z rodziny przy ul. (…)”. Dalej był podany właśnie adres w Niemczu oraz numer telefonu do osoby w sprawie kontaktu.

Chwilę później internauci przeczytali kolejną wiadomość na forum - o tym, że pani Janka szczęśliwie trafiła już do domu. Wnuczka zgłosiła się po krewną. Gdy przyjechała po babcię, ta ją rozpoznała. Starsza kobieta prawdopodobnie odzyskiwała pamięć. Mówiła, że ma 80 lat. Sprawa została wcześniej także zgłoszona na policję, ale gdy funkcjonariusze pojawili się na miejscu, pani Janina już była pod opieką wnuczki.

Droga na pocztę

Podobne historie w Kujawsko-Pomorskiem się zdarzają. Minęła godz. 1.00 w nocy, kiedy do komendy w Świeciu przyszły dwie kobiety. Spotkały na ulicy starszą panią, która nie mogła odnaleźć drogi do domu. Z kobietą kontakt był znacznie utrudniony z uwagi na zaniki pamięci. Podczas długiej rozmowy policjanci zdołali dowiedzieć się, jak się nazywa i ile ma lat. Na podstawie tych danych, zakładając, że są prawdziwe, funkcjonariusze ustalili jej miejsce zamieszkania. Jak się okazało, 80-latka mieszkała sama, dlatego kryminalni z pomocą sąsiadów skontaktowali się z jej rodziną.

76-latek z Bydgoszczy wyszedł z domu w listopadowy poranek. Miał plan iść na pocztę.

- Do urzędu pocztowego jednak nie dotarł, ani też nie powrócił do miejsca zamieszkania i nie nawiązał kontaktu z rodziną - informowała po kilku godzinach poszukująca go policja. Wszystko dobrze się skończyło. Pan został odnaleziony.

W środku zimy, i w środku nocy, policjanci z Inowrocławia zauważyli starszego mężczyznę. Siedział na chodniku. Miał na sobie tylko piżamę i laczki domowe. Funkcjonariusze wywnioskowali z rozmowy z nim, że pan ma zaniki pamięci. Nie mylili się. Mundurowi ustalili tożsamość seniora. To 80-latek bez stałego miejsca zameldowania. Pogotowie zabrało go do szpitala. Patrolowcy ustalili też, że rodzina mężczyzny mieszka w Inowrocławiu i do niej dotarli. Mężczyzna trafił pod dach swoich krewnych.

Element rozpoznawczy

Starszy człowiek albo jego rodzina powinni zadbać o to, aby miał on przy sobie element rozpoznawczy podczas każdego wyjścia z domu. To może być np. bransoletka z personaliami starszej osoby albo numerem telefonu do kogoś bliskiego lub po prostu kartka w kieszeni z zapisanymi danymi.

Policjanci przypominają również zasady, które starsi państwo powinni wziąć sobie do serca: - Przed wyjściem należy poinformować o tym bliskich oraz wskazać im okolicę, w której będziemy przebywać. Trzeba określić, kiedy zamierzamy wrócić. Należy zabrać ze sobą telefon komórkowy z naładowaną baterią. Kontrolujmy i zapamiętujmy punkty odniesienia tak, aby bez problemu znaleźć drogę powrotną do miejsca, z którego wyruszyliśmy. Nie wybierajmy się po zmierzchu i podczas złej pogody.

Poszukiwania nie zawsze kończą się pozytywnie. Tragedia rozegrała się ponad miesiąc temu w Bydgoszczy. 84-latka wyszła z mieszkania w lipcowy wieczór. Dzięki psom tropiącym i monitoringowi policji udało się określić, że jakieś dwie godziny później pani mijała przychodnię i szła koło pętli autobusowej. Później ślad się urwał. Kilka dni po tym pojawiła się informacja, że seniorka nie żyje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska