Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta Przedsiębiorcza 2016. Anna Zarzycka: - Przestańmy się bać!

Małgorzata Grosman
Rozmowa z Anną Zarzycką-Rzepecką, laureatką II miejsca w plebiscycie Kobieta Przedsiębiorcza 2014, wówczas prezesem bydgoskiego Projprzemu, dziś wiceprezesem zarządu Grupy Azoty Zakłady Chemiczne "Police” SA.

- Są męskie bądź kobiece zawody albo męskie bądź kobiece branże? Pytam o to, bo – patrząc na Pani zawodowe dokonania – nabiera się pewności, że taki podział jest fikcją.

- Co do męskich i kobiecych zawodów to ze względu na predyspozycje obu płci da się zauważyć, że nadal taki podział istnieje. Trudno wyobrazić sobie kobietę jako robotnika budowlanego lub mężczyznę jako położnika? Położnego? Chodzi mi o osobę odbierającą porody - chociaż słyszałam, że kilku takich panów w Polsce jest. Co do prowadzenia spraw spółki czy zarządzania jej finansami sytuacja wygląda już inaczej i kobiety potrafią sobie dobrze radzić również w spółkach działających w branżach, które mogą wydawać się typowo męskie. Ja w trakcie mojej kariery zawodowej pracowałam już jako członek zarządu i prezes dużej spółki chemicznej, członek zarządu i prezes spółki giełdowej produkującej osprzęt dla wojska taki jak na przykład kamizelki kuloodporne. Zarządzałam też spółką komunalną prowadzącą gospodarkę mieszkaniową oraz byłam członkiem zarządu i prezesem giełdowej spółki produkującej systemy przeładunkowe i konstrukcje stalowe. Teraz można powiedzieć, że czas zatoczył koło i znów jestem członkiem zarządu giełdowej spółki z branży chemicznej. Wszystkie te spółki prowadzą działalność, która może się wydawać domeną mężczyzn, jednakże niezależnie od tego co dana spółka produkuje czy jaką świadczy usługę zawsze jest złożoną organizacją, która musi być zarządzana, każda z nich m a finanse, które najczęściej są w obszarze mojej odpowiedzialności. Da się jednak zauważyć, że w organach dużych spółek, w tym notowanych na giełdzie jest nadal niewiele kobiet. W ostatnim czasie uczestniczyłam w podpisywaniu kontraktów na dostawy gazu i byłam jedyną kobietą wśród członków zarządów pięciu spółek.

CZYTAJ TEŻ: Zaczynamy szóstą edycję plebiscytu „Kobieta Przedsiębiorcza”. Czekamy na zgłoszenia pań z inicjatywą

- Dlaczego?

- Prawdopodobnie z powodu uwarunkowań kulturowych i społecznych. Historycznie kobiety pełniły rolę opiekunki gospodarstwa domowego, kogoś kto dba o domowe ognisko. Mężczyźni natomiast mieli za zadanie utrzymywać rodzinę. Taki podział ról funkcjonował już od pradawnych czasów i nie uda się tego zmienić w kilka lat. Wiem natomiast, że polskie statystyki wypadają bardzo pozytywnie na tle innych krajów jeśli chodzi ogólnie o udział kobiet w piastowaniu stanowisk kierowniczych, dziś to prawie czterdzieści procent. Nieco gorzej jest jeśli przeanalizujemy najwyższe stanowiska, czyli zarządy spółek, przede wszystkim dużych i notowanych, wtedy odsetek kobiet to tylko kilka procent.

- Znów zapytam dlaczego?

- Jak już wspomniałam, wciąż pokutują uwarunkowania kulturowe i społeczne. Proces zmiany jest długotrwały, ale co pozytywne, cały czas ma miejsce. Zarządzanie dużymi podmiotami wiąże się z koniecznością częstych podróży, uczestnictwem w różnego rodzaju przedsięwzięciach, nie tylko w standardowych godzinach pracy, może się wydawać, że do takiego sposobu funkcjonowania lepiej przystosowani są mężczyźni. Zapewniam jednak, że przy dobrej organizacji możliwe jest osiąganie sukcesów zawodowych w harmonii z udanym życiem rodzinnym.

- A jednak nawet kobiety często mówią, że wolą pracować z mężczyznami, bo są bardziej konkretni, decyzyjni…

- To kolejny mit. Jesteśmy równie konkretne i decyzyjne. Trudno jest mi generalizować, ale z powodu tego, ile kobiety kosztuje osiągnięcie sukcesu zawodowego, to często panie bywają bardziej sprawne, decyzyjne, konkretniejsze w pracy. Poza tym kobiety wnoszą inne spojrzenie niż tradycyjne męskie, to napędza kreatywność, a kreatywność napędza biznes.

- Mają dodatkowy bodziec w postaci obowiązków domowych i rodzinnych, których zawsze mają więcej niż mężczyźni? Pani też ma rodzinę, jak sobie Pani radzi z pogodzeniem wszystkich obowiązków?

- Mam bardzo zaangażowanego w sprawy rodzinne męża, więc nie mam z tym problemu. Po latach wspólnego życia udało się nam tak zorganizować życie rodzinne, by wszystko grało.

- W rozmowie z „Pomorską” przy okazji poprzedniej edycji plebiscytu mówiła pani, że kobieta przedsiębiorcza to taka, która potrafi sobie poradzić w biznesie bez parytetów, taka która nie oczekuje dyrektyw unijnych mających na celu zniwelowanie niskiej reprezentatywności kobiet w zarządach i radach nadzorczych spółek. Podtrzymałaby Pani dziś tamte słowa?

- W całości. Kobieta, która by dostać pracę szuka pomocy z uwagi na swoją płeć, nie będzie dobrze pracować. Jeśli nie wywalczy stanowiska, to znaczy, że nie jest dość zdeterminowana. Jeśli się boi walczyć, to też nie będzie dobrym szefem. Musi się przestać bać i szukać usprawiedliwienia w swojej płci. Każda z nas się boi podejmując nowe zadania, ale z tym trzeba walczyć. Walczyć ze sobą, wzmacniać swoje poczucie wartości.

- Postępując w ten sposób osiągnęła Pani zawodowy sukces?

- Myślę, że osiągnęłam sukces. Jestem członkiem zarządu spółki notowanej na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych o rocznych przychodach rzędu trzech miliardów złotych, to blisko 30 razy większy podmiot od bydgoskiego Projprzemu, w którym pracowałam poprzednio. Każdy mój kolejny zawodowy krok sprzyja więc rozwojowi. Ogromnie ważny jest dobór współpracowników. Po dwudziestu latach pracy i jedenastu latach zarządzania, ma się wokół siebie grupę osób, na których można polegać, do których zawsze można zadzwonić, to jednak samo nie przychodzi…

- Co powiedziałaby Pani kobietom, które wahają się czy walczyć o stanowiska w firmach, czy chwalić się swoimi sukcesami, na przykład uczestnicząc w naszym plebiscycie. Wystarczy przestać się bać?

- To szalenie ważne, by każda z nas przełamywała swoje lęki i obawy. Choćby dlatego, by za dziesięć lat nie żałowała, że nie spróbowała zmienić swojego życia. Niewiedza, co by było, gdyby jednak się odważyły, może być w przyszłości większym obciążeniem niż dzisiejszy strach. Dlatego warto i przebijać sufity w firmach, i pokazywać swe osiągnięcia.

Czekamy na zgłoszenia kandydatur do plebiscytu Kobieta Przedsiębiorcza w kategoriach:

działalność biznesowa 
działalność społeczno-kulturowo-naukowa

Zaproponuj kandydaturę

telefonicznie pod numer 52 32 63 244
e-mail: [email protected]

w zgłoszeniu podaj imię i nazwisko kandydatki, numer kontaktowy, kategorię oraz krótki opis jej działalności

Na zgłoszenia czekamy do 16 maja, głosowanie rozpocznie się od 2 do 30 maja. 

.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska