Kokocko. Grzegorz Płócinik: - We wsi nie brakuje ludzi, którym chce się działać. I są tego efekty

Przy jednym stole zawsze rodzą się ciekawe pomysły.

- Mieszkańcy czekają na wodociąg, chodnik, salę gimnastyczną i nowy wóz strażacki. Szybko można wykonać dwa pierwsze zadania - mówi wójt RomanMisiaszek.
O tych i wielu innych sprawach dyskutowali seniorzy w sali remizy strażackiej. Spotkali się na zaproszenie przedstawicieli dyskoteki "Arena" i strażaków. Dyskoteka mieszcząca się w obiektach należących do wsi, rozsławiła ją w regionie. Przyjeżdża tu w weekendy wiele osób. Wpływy z wynajmu pomieszczeń pozwalają wykonać wiele prac w Kokocku.
- Właścicielowi dyskoteki zależy na dobrych stosunkach z mieszkańcami - mówi Krystyna Zielińska, jego przedstawicielka. - Ze strażakami drugi raz postanowiliśmy zorganizować uroczystość łączącą ludzi - dzień seniora. Jest okazja zapomnieć o obowiązkach, porozmawiać z innymi i miło spędzić czas.
Seniorów ucieszyło spotkanie z dziećmi, które recytowały wiersze. Panie do domów wróciły z tulipanami. O to zadbali przedstawiciele straży pożarnej.
- Cieszymy się, że dobrze układają się nam relacje z właścicielem dyskoteki - mówi Grzegorz Płócinik, prezes OSP. - Dzięki temu korzyści mają obie strony. Dzięki dodatkowym funduszom mogliśmy odnowić wewnątrz świetlicę. W tym roku zajmiemy się remontem budynku z zewnątrz i estetycznym zagospodarowaniem terenu wokół remizy. W Kokocku jest 58 osób w wieku powyżej 65 lat. Organizując to święto daliśmy im możliwość wyrwania się z domu.
Wielu przyjęło zaproszenie.
- Na dyskoteki już nie chodzę - uśmiecha się 73-letnia Zofia Oświecińska. - To dobrze, że takie miejsce powstało, bo jest z tego pożytek. Jesteśmy wdzięczni za zaproszenie. Mamy jeszcze piknik i dożynki, a przydałoby się więcej okazji do spotkań. Tak, by młodzi ludzie mieli co robić. Mam dwóch synów i córkę. Na nudę nie narzekam, ale mogłoby w naszej wsi więcej się dziać.
Możliwe, że po tym spotkaniu pojawią się nowe inicjatywy.
- Mieszkańcy mogli dzielić się uwagami i propozycjami - dodaje Płócinik. - Jest we wsi jeszcze trochę do zrobienia: chodnik od sklepu do kościoła przy ruchliwej drodze powiatowej, zakup nowego wozu strażackiego, który zastąpiłby wysłużonego stara czy budowa sali sportowej przy szkole Podstawowej.
Część mieszkańców z utęsknieniem czeka na wodociąg.

- W tym roku wszyscy mieszkańcy Kokocka i okolicznych wsi będą mieli wodociąg - zapewnia wójt. - Mamy na to pewne pieniądze unijne, latem ruszą prace. Chodnik planujemy przy drodze powiatowej, dlatego musimy dogadać się z zarządcą i w partnerstwie wykonać zadanie. W tym roku można zrobić projekt. Wóz gaśniczy trzeba remontować, bo nie ma szans na zakup nowego. Najpierw musimy zmienić ten w Unisławiu. Zaś budowa sali gimnastycznej jest bez sensu, za mało dzieci chodzi do tej szkoły
W tym roku w tej podstawówce wymienione zostaną stare okna, a mury będą ocieplone.