Kolarstwo: Stal Grudziądz w Cottbus

Na obozie w Chorwacji dziewczęta Stali przejechały około 2000 km, a chłopcy 3000 km. - Pogoda sprzyjała. Mieliśmy bardzo dobre warunki i można było bez przeszkód budować fundamenty wytrzymałościowe i siłowe pod nowy sezon - podsumowuje zgrupowanie trener Stali Adam Sieczkowski - to powinno zaprocentować.

W ALKS Stal/Ekobud/Ocetix trwa gorączka przygotowań do pierwszych startów w zawodach. Już w środę wyjechali do Niemiec juniorzy, którzy sprawdzą się w międzynarodowym wyścigu w Cottbus.

- To bardzo szybki i niełatwy wyścig. Potrwa do niedzieli Nasi zawodnicy mają się objeździć przed ważnym dla nas bardzo wyścigiem w Grudziądzu, wliczanym do Pucharu Świata - objaśnia trener Sieczkowski - odbędzie się na przełomie kwietnia i maja.

Liczną reprezentację będzie mieć Stal w inauguracji cyklu szosowego Pucharu Polski w Strzelcach Krajeńskich (8-10 kwietnia). Wśród kilkuset kolarzy z całego kraju, wystartuje prawie 30 grudziądzan, w kategorii juniorów młodszych, juniorów, młodzieżowców i kobiet. Rozegrany zostanie wyścig na czas i ze startu wspólnego.

Z kolei torowcy Stali przygotowują się do pierwszych w tym roku zawodów Pucharu Polski, zaplanowanych na połowę kwietnia w Szczecinie. Pojawią się tam wszyscy kolarze specjalizujący się w ściganiu na torze. Także szosowi, którzy są wszechstronni i potrafią rywalizować również na torze.

Bardzo ambitne cele mają w tym roku czołowi grudziądzcy torowcy. Adrian Tekliński i Grzegorz Stępniak kończą w tym sezonie wiek młodzieżowca. Chcą jak najlepiej wypaść w mistrzostwach Europy młodzieży i juniorów, które odbędą się w Portugalii.

Bardzo starannie szykują się grudziądzanie na mistrzostwa Europy elity, które odbędą się jesienią, ale formę budują już teraz. Wystąpi tam "żelazna" ekipa torowców Stali: Dawid Głowacki, Adrian Kurek (także szosowiec), Grzegorz Stępniak i Paweł Brylowski.

Bardzo obiecującą grupę juniorów ma Stal. Mateusz Trepkowski, Rafał Jeziorski i Mateusz Mikulicz mają szansę na medal w tegorocznych mistrzostwach Europy juniorów. O ile ich rozwój będzie przebiegać z godnie z planem, mogą trafić do kadry narodowej. Tę szansę postarają się wykorzystać.

- Plany mamy wspaniałe. Wiele będzie zależeć jednak od tego, w jakim kierunku pójdą zmiany w Polskim Związku Kolarskim - zaznacza wiceprezes stali Jerzy Szczublewski - w mistrzostwach świata polska reprezentacja wypadła grubo poniżej oczekiwań. Przygotowana była niewłaściwie. Czekamy na pozytywne zmiany.