Wszystko wskazuje na to, że już niebawem obiekt przejmą ekipy remontowe. - Zaniepokojony tym co dzieje się z dworcem w Bydgoszczy postanowiłem wystąpić do dyrektora rejonu dworców PKP w Gdańsku z zapytaniem, kiedy rozpoczną się prace na terenie inowrocławskiego obiektu - mówi poseł Krzysztof Brejza.
Z Inowrocławia do Berlina ekspresowo i bez przesiadki
Odpowiedź przyszła w tych dniach. Dyrektor Adam Neumann poinformował, że jeszcze w tym miesiącu kolej będzie mogła wszcząć postępowanie przetargowe, które wyłoni wykonawcę remontu.
- Dowiedziałem się także, że na ukończeniu są też prace związane z wydaniem pozwolenia na budowę. Dopina się również uzgodnienia z pozostałymi spółkami kolejowymi - dodaje poseł.
W tym miejscu warto przypomnieć, że rok temu w inowrocławskim ratuszu odbyło się robocze spotkanie poświęcone remontowi dworca. Obok dyrektora Neumanna, prezydent Ryszard Brejza gościł wówczas także Fernando Medinę Gonzaleza i Francisco Jose Sierra Pardę, specjalistów z Hiszpanii, którzy mieli przygotować projekt modernizacji budynku inowrocławskiego dworca. Padły wówczas podziękowania pod adresem dyrektora Neumanna za to, że mimo trudności finansowych doprowadził do rozpoczęcia procedury związanej z realizacją inwestycji.
Podczas spotkania informowano, że prace na dworcu ruszą w roku 2011. Tak się jednak nie stało. Jest już półroczny poślizg. Pozostaje więc mieć nadzieję, że przekazane kilka dni temu posłowi Brejzie informacje będą ostateczne.
Zresztą kolej na swych stronach internetowych też podaje, że remont inowrocławskiego dworca powinien ruszyć w trzecim kwartale br., a zakończyć się w pierwszym kwartale 2014 roku. Kolej zamierza sfinansować go ze środków własnych i budżetu państwa.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje