https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kolejki co najwyżej dopiero w kwietniu

Paulina Dawid
(fot. internet)
Pozostało półtora miesiąca by złożyć zeznanie podatkowe. Niektóre skarbówki podjęły strajk, spowolniając ten proces.

Urzędy Skarbowe w Brodnicy oraz w Nowym Mieście Lubawskim nie przystąpiły do strajku, co miało miejsce kilka dni temu w większości miast w woj. kujawsko-pomorskim. Praca idzie do przodu bez żadnych utrudnień. Mieszkańcy regionu są zdyscyplinowani i skrupulatnie rozliczają się z fiskusem, więc być może uda się uniknąć długich kolejek tuż przed upływem terminu rozliczeń.

Obecnie do Urzędu Skarbowego w Nowym Mieście Lubawskim wpłynęło 50 proc. zeznań podatkowych. Porównując statystykę z ubiegłym rokiem nie ma powodu do niepokoju i narzekania.

- Wszystko przebiega spokojnie. Klienci po około pięciu minutach zostają obsłużeni. Od początku roku zanotowaliśmy trzy dni, w których przybyło więcej klientów. Reakcja była natychmiastowa. Od razu otworzyliśmy dodatkowe stanowiska, w których można było oddać zeznanie podatkowe bądź uzyskać informacje - informuje Grzegorz Nierzwicki, naczelnik Urzędu Skarbowego w Nowym Mieście Lubawskim.

Trudno jednoznacznie stwierdzić jak będzie wyglądała sytuacja pod koniec kwietnia. Nikt nie jest bowiem w stanie przewidzieć ile osób skorzysta z ulgi prorodzinnej, która w tym roku jest nowością. Przypuszczać można, że właśnie takie wnioski trafią najpóźniej do urzędów.

Ponadto, po raz pierwszy w nowomiejskiej skarbówce odbyły się dwa dyżury dla osób głuchoniemych. Bezpłatną współpracę zaproponowała mieszkanka z Nowego Miasta Lubawskiego, która w środy służy pomocą, jako tłumacz. Niestety, nikt z takiej możliwości nie skorzystał.

Mieszkańcy Brodnicy, którzy nie grzeszą wolnym czasem, a jeszcze nie złożyli zeznania podatkowego mogą być spokojni. Kolejek nie ma, a jeśli się pojawią to zapewne dopiero pod koniec kwietnia.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska