Pijana położna pracowała na oddziale położniczo-ginekologicznym Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Włocławku. To ten sam oddział, na którym w styczniu doszło do śmierci 8-miesięcznych nienarodzonych bliźniąt.
Na nietrzeźwą natknęła się ciężarna kobieta, która wylądowała we włocławskim szpitalu. To właśnie zbulwersowana kobieta miała powiadomić policję.
Ciężarna pacjentka, wraz z rodziną, nie mogła znaleźć położnej, gdy zgłosiła się na izbę przyjęć. Po dłuższym czasie pojawiła się nietrzeźwa położna. Wezwana na miejsce policja przebadała ją. Potwierdzono, że była nietrzeźwa.
Dyrektor Krzysztof Malatyński szybko dowiedział się o tych podejrzeniach. - Natychmiast zleciłem kontrolę z kadr - opowiada. - Gdy kadrowa potwierdziła, że od położnej wyczuwa się woń alkoholu, została odsunięta od pracy. To było kilkanaście minut po rozpoczęciu dyżuru. Na jej miejsce wezwana została na dyżur inna położna.
Pijana położna była pracownicą mająca wieloletni staż pracy w szpitalu.
Czytaj: Ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego we Włocławku zwolniony z pracy!
Więcej, w poniedziałek (17 marca 2014) w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"
Czytaj e-wydanie »