Kaszubski Teatr Amatorski powstał przed pięciu laty i może się pochwalić pięcioma spektaklami, które z powodzeniem były grywane nie tylko w Chojnicach, także za miedzą. Na początku reżyserowała sztuki Felicja Baska-Borzyszkowska, teraz aktorami dyryguje - z wielkim powodzeniem - Janina Kosiedowska.
Prapremierowe przedstawienie sztuki pt. "Niesama" Romana Drzeżdżona spotkało się z bardzo ciepłą reakcją widowni, która co rusz wybuchała śmiechem. Nawet jeśli dla kogoś meandry języka kaszubskiego są zbyt zawiłe, to sytuacje i sposób gry były takie, że publiczność wiedziała, w czym rzecz.
Przeczytaj także:Bałtycki Teatr Dramatyczny pokazał widzom sztukę Tadeusza Różewicza
Akcja rozgrywa się we współczesnym domu, w którym obok kaszubskich makatek główną rolę gra telewizor. Jak grom z jasnego nieba spada na głównych bohaterów wiadomość, że ich córka jest w ciąży i że trzeba myśleć o ożenku! Dla głowy rodziny, w tej roli jak zwykle świetny Bogdan Węgliński, jedyną pociechą jest to, że ma właśnie być uchwalone becikowe...Choć starczy jedynie na pampersy, to jednak jest jakiś grosz...
Komizm w spektaklu wynika nie tylko z dowcipnych dialogów i sytuacji, jak np. w scenie, gdy telewizyjny spiker komentuje nieprzyjazną wobec telewizji odzywkę, ale też z nagromadzenia efektów. Bo w ciąży jest nie tylko córka, ale - jak się potem okazuje - także jej mama (w tych rolach Alina Jaruszewska z córką Sławą), ale też kochanka przyszłego teścia spektaklowej Sandry. Więc na koniec scenę zdobią trzy wózki!
Śmiech jest co niemiara i już można wróżyć spektaklowi powodzenie, gdy pojedzie na gościnne występy!
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »