https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kolejne połączenia znikną z rozkładu jazdy. Mieszkańcy Brodnicy: - To żarty? Będziemy odcięci od świata?!

Katarzyna Pomianowska
Z rozkładu jazdy brodnickiego dworca ma ubyć kursów
Z rozkładu jazdy brodnickiego dworca ma ubyć kursów Katarzyna Pomianowska
- To jakieś żarty z tą likwidacją kursów autobusów? - mówi nasza Czytelniczka. - Najpierw kolej, teraz PKS. Będziemy odcięci od świata?!

W minionym tygodniu informowaliśmy o zlikwidowaniu kilkunastu połączeń autobusowych komunikacji międzymiastowej. Dotyczą one zarówno połączeń na terenie powiatu brodnickiego jak i kursów do Gdańska, czy Warszawy.

Czytaj: Z rozkładu autobusowego w Brodnicy zniknie kilkanaście połączeń

Zapytaliśmy, co jest przyczyną wprowadzonych zmian i czy są one ostateczne. Po kilku dniach otrzymaliśmy odpowiedź z Kujawsko-Pomorskiego Transportu Samochodowego we Włocławku. - Powodem likwidacji tych kursów jest fakt, iż są to kursy nierentowne a spółki w tym momencie nie stać na ich dalsze utrzymywanie - czytamy w e-mailu z biura zarządu KPTS.

- Jednocześnie informujemy, iż ponownie analizujemy możliwość pozostawienia na kolejnych kilka miesięcy kursów wykonywanych z Brodnicy do Gdańska i Warszawy. Decyzja w tej sprawie zapadnie w najbliższych dniach.

19 sierpnia do starostwa dotarła informacja od Tomasza Fica, Prezesa Kujawsko-Pomorskiego Transportu Samochodowego z Włocławka, który poinformował o likwidacji 23 połączeń autobusowych na terenie powiatu brodnickiego.

W piśmie czytamy, że: "Powodem likwidacji kursów jest brak wystarczającej liczby pasażerów. Przeprowadzona w ostatnim okresie analiza wykazała, iż planowane do zawieszenia kursy są nierentowne, a trudna pod względem ekonomicznym sytuacja Spółki nie pozwala na dalsze ich utrzymywanie". Mieszkańcy protestują, boją się, że zostaną odcięci od świata.

Przed weekendem poseł Zbigniew Sosnowski spotkał się z protestującymi mieszkańcami i przedstawicielami przewoźnika. - Trudno dyskutować z ekonomią, jednak przedstawiciel firmy przewozowej zapewnił, że kursy dalekobieżne, m.in. do Gdańska na pewno będą nadal realizowane w ciągu najbliższych trzech miesięcy - mówi poseł. - Mamy także zapewnienie, że w KPTS jeszcze raz przeanalizuje się rentowność połączeń - dodaje Sosnowski. W starostwie analizowano trasy, które KPTS przewidział do likwidacji. - Na większości tras, które mają być zlikwidowane, działają przewoźnicy prywatni, konkurencyjni wobec KPTS S.A. - mówi Piotr Boiński, starosta. - Są też inni przewoźnicy spoza województwa. Mieszkańcy powiatu muszą mieć możliwość dojazdu do szkół, uczelni, do lekarza, czy do pracy - wskazuje.

W związku z protestem mieszkańców, którzy nie godzą się na zapowiadaną likwidację połączeń, radni wystosowali pismo do przewoźnika o ponowne rozpatrzenie decyzji ws. likwidacji połączeń.

Na stronie przewoźnika pojawiła się kolejna lista kursów przeznaczonych do likwidacji, a dotycząca połączeń m.in. z powiatem nowomiejskim (wiata obok). Zapytaliśmy w biurze zarządu, czy likwidacja niektórych kursów zostanie wstrzymana - czekamy na odpowiedź.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Turysta

A miało być tak pięknie - PKS byłby powiatowy, dworzec kolejowy i PKS razem i obok jeszcze autobusy miejskie. Jak w normalnym świecie. Tylko sprawdzcie komu to przeszkadzało, żeby było normalnie. Aha - i rozkłady jazdy zsynchronizowane. Nawet turysci byliby zadowoleni!

d
domica

Tak rządzą POmyleni nachlańcy w wódzie w Toruniu?

z
zuza

przewóz 100 ludzi jest nierentowny jak widzisz - zlikwidować to w cholere - niech prywatni przewoźnicy wezmą to w swoje ręce i zobaczymyy jak potem pks będzie skamlał - nie to nie łaski bez

a
adi

A BIEDNE   POKRZYDOWO  WIES 1000 LUDZI TRACI OSTATNIE POLACZENIE O 18.15  Z BRODNICY A POPRZEDNIE JEST O 15.30

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska