https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kolejne problemy reprezentacji Polski kobiet. Najpierw skandal, teraz koszmar

Rafał Musioł
© Paweł Czarniak
Ta historia jest wprost nieprawdopodobna. Piłkarska reprezentacja Polski kobiet w eliminacjach mistrzostw świata walczy nie tylko z rywalkami, ale i z efektami fatalnych błędów ludzi z PZPN.

Pierwsza bomba wybuchła w piątek 6 kwietnia. Kobieca reprezentacja Polski rozgrywała mecz eliminacji mistrzostw świata z Albanią. W kadrze zespołu zabrakło kilku piłkarek, a trener Miłosz Stępiński na ławce rezerwowych obsadę miał więcej niż skromną. Jak się okazało działacz PZPN, odpowiedzialny za zgłoszenie zawodniczek, pomylił dokumenty i wysłał nieprawidłowy.

PZPN długo utrzymywał rzecz w tajemnicy, ale później przysłał oświadczenie o następującej treści,

"Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że w dzisiejszym meczu eliminacji MŚ kobiet Polska – Albania nie zagrały następujące zawodniczki:
Dżesika Jaszek
Agnieszka Jędrzejewicz
Madison Solow
Sylwia Matysik
Paulina Dudek
Agata Tarczyńska

Brak zawodniczek w kadrze meczowej był skutkiem błędu pracownika PZPN administrującego reprezentację kobiet, który nie dopełnił wymaganego przez UEFA zgłoszenia kadry meczowej w informatycznym systemie TIME najpóźniej na 24 godziny przed meczem. Błąd spowodowany był problemami technicznymi, ale przy odpowiedniej kontroli ze strony administratora reprezentacji można było go uniknąć.
PZPN ubolewa nad zaistniałym faktem. Jednocześnie informujemy, że wszystkie zawodniczki, których zabraknie w dzisiejszym meczu znajdą się w kadrze meczowej na wyjazdowe spotkanie ze Szkocją".

Co ciekawe - oświadczenie trafiło tylko do dziennikarza Dziennika Zachodniego Rafała Musioła, który jako pierwszy opisał aferę na Twitterze...

Mecz zakończył się wynikiem 1:1, oznaczającym kosztowną stratę punktów przez Biało-Czerwone, Pytanie, czy z sześcioma wymienionymi w piśmie PZPN zawodniczkami wynik mógłby być inny pozostanie bez odpowiedzi.

Ciąg dalszy nastąpił w poniedziałek, gdy kadrowiczki miały wyruszyć na wspomniane spotkanie ze Szkocją. Samolot tanich linii Ryanair z Bydgoszczy do Glasgow nie pojawił się na czas, a spóźnienie przekroczyło 7 godzin! Zamiast o 14.10 wystartował po godzinie 20, co oznaczało utratę oficjalnego treningu reprezentacji na arenie wtorkowego meczu.

"Potrenują jutro rano..dla wszyskich było jasne ,ze to najlepsze, najszybsze i najwygodniejsze połączenie z Bydgoszczy.Pewnych rzeczy nie da się przewidzieć......kiedyś leciałem całą noc aby zagrać dzień po dniu.Nie płaczemy tylko walczymy" - napisał na Twitterze prezes PZPN, Zbigniew Boniek.

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kunicamonica
Mówiłeś coś?
B
Bendek
Wprawdzie na usprawiedliwienie mizerii naszych Pań jest fakt, że rozpoczęły grać w kopaną gdy świat kontynuował już tę grę 10 do 12 lat wcześniej. Gdy zaczną wygrywać to i będą z tego profity. A na razie to trzeba siedzieć cicho i trenować.
R
Rolnik
Gdybyś Ty w nich wziął udział, byłbyś bezkonkurencyjny. Pewnie nawet pobiłbyś kilka rekordów Guinessa. A już na pewno zdobyłbyś jakieś nagrody Darwina.
R
Rolnik
Tylko gdybym wystartował w nich sam - z powodu braku konkurencji bym wygrał... albo byłby remis. Ale gdybyś Ty w nich wziął udział, to byłbyś bezkonkurencyjny. Pewnie nawet pobiłbyś kilka rekordów Guinessa. A już na pewno zdobyłbyś jakieś nagrody Darwina.
R
Rolnik
Tylko gdybym wystartował w nich sam - z powodu braku konkurencji bym wygrał... albo byłby remis. Ale gdybyś Ty w nich wziął udział, to byłbyś bezkonkurencyjny. Pewnie nawet pobiłbyś kilka rekordów Guinessa. A już na pewno zdobyłbyś jakieś nagrody Darwina.
B
Bendek
Jak zaczną wygrywać to wszystko pójdzie ok.
K
K
Może zorganizują zawody w głupocie ? Na pewno byś wygrał !
A
Antrzej magazynier
Ciekawe, nawet bardzo ciekawe wpisy w temacie pojawiły się na twittach , tych wyjątkowo obleśnych rubasznych lowelasów z piłkarskiej centrali, i z tych lokalnych również . Część szybko zostało skasowanych, widać gdy wytrzeźwieli, i na oczy przejrzeli gdy resztki mózgownicy zaczęły pracować.
p
paprykarz
Myślę że jest traktowana tak jak trzeba. Mało kto to ogląda, taka zabawa dla pań z podwyższonym testosteronem.
R
Rolnik
Kobieca piłka jest traktowana tak, jak na to zasługuje. Poziom jest niski, a zainteresowanie żadne. Ciekaw jestem, czy tak samo martwicie się o niedofinansowanie bojerów albo skijoringu w Polsce.

Co innego, gdyby zorganizować dla kobiet zawody w gotowaniu zupy albo zmywaniu podłogi. W to warto zainwestować.
n
niskie obcasy
Zacznijmy od tego iż kobiety-piłkarki, same nie szanują siebie oraz tego czym postanowiły się zajmować! Kolejna sprawa, Zibi nawet tego nie ukrywa iż babskie graniu to mu wsi kalafiorem. Jeszcze inna sprawa , rodzima organizacja piłkarska to najbardziej szowinistyczny wręcz rasistowska wataszka geszefciarzy ! W czym rzecz. Otóż wytyczne światowej oraz europejskiej organizacji futbolowej , od dawna przekazały wytyczne aby na imprezach pod ich patronatem wisiały hasełka zwalczające rasizm i takie tam. Ale to tylko hasełka ! A po czynach ich poznacie !!
C
Cześć
Bo to jest kobieca piłka. Jak zwykle traktowana po macoszemu.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska