Kolejne zwycięstwo! ZOOLeszcz GKM Grudziądz ma bonus z Wilkami Krosno i prostą drogę do play off

ZOOLeszcz GKM Grudziądz

• 9. Max Fricke 5 (2,3,w,0)
• 10. Gleb Czugunow 8+3 (2,1,3,1,1)
• 11. Wadim Tarasienko 9+3 (1,2,1,3,2)
• 12. Fredrik Jakobsen 10 (1,3,2,3,1)
• 13. Nicki Pedersen 9 (2,2,3,2,d)
• 14. Kacper Łobodziński 5+1 (2,3,0)
• 15. Kacper Pludra 5+1 (3,1,1)
• 16. Wiktor Rafalski n/s

Wilki Krosno

• 1. Jason Doyle 12+1 (3,3,2,w,1,3)
• 2. Piotr Świercz 2 (w,0,2,-)
• 3. Mateusz Świdnicki 0 (0,-,-,0)
• 4. Vaclav Milik 8+1 (1,1,1,2,0,3)
• 5. Andrzej Lebiediew 13+1 (3,0,2,3,3,2)
• 6. Krzysztof Sadurski 0 (0,0,0)
• 7. Denis Zieliński 3 (1,0,2,0)

Dwa zwycięstwa domowe do końca sezonu zasadniczego mają zapewnić grudziądzkim żużlowcom awans do play off. Pierwsza połowa planu wydawała się łatwiejsza: do Grudziądza przyjechał beniaminek z Krosno i to w dodatku bez kontuzjowanego Krzysztofa Kasprzaka. Dopiero po próbie toru na start zdecydował się Vaclav Milik, także poobijany w piątek w meczu z Włókniarzem.

Gospodarze nie zamierzali tylko wygrać, ale też zgarnąć bonus. Już po pierwszej serii straty z Krosna były odrobione, a w głównych rolach znowu juniorzy. Ponownie imponował Kacper Łobodziński, który był współautorem dwóch podwójnych zwycięstw. Od wyścigu numer 5 grudziądzanie zaczęli już budować przewagę w dwumeczu. I to w wielkim stylu, bo wygrali podwójnie ten wyścig przeciwko rezerwie taktycznej w osobie Andrieja Lebiediewa. A Łotysz przecież chwilę wcześniej na dystansie ograł Nicki Pedersena.

Goście próbowali się bronić Jasonem Doylem, lider Wilków w dziewięciu pierwszych wyścigach meczu pojawił się na torze aż pięciokrotnie. Właśnie w 9. biegu doszło do jego kraksy z Maxem Frickiem, obaj walczyli wówczas o 2 punkty za plecami Czugunowa. Sędzia uznał, że obaj upadli niezależnie i wykluczył obu.

Goście nie mieli wielu atutów poza Doylem i Lebiediewem, pozostali zawodnicy zaliczali w najlepszym wypadku pojedyncze dobre występy. ZOOLeszcz GKM nie potrzebował nawet zwycięstw pechowo startującego w niedzielę Fricke'a. Komplet punktów dla miejscowych stał się faktem jeszcze przed biegami nominowanymi.

1. Doyle, Tarasienko, Fricke, Świdnicki 3:3 (3:3)
2. Pludra, Łobodziński, Zieliński, Sadurski 5:1 (8:4)
3. Lebiediew, Pedersen, Jakobsen, Świercz (w) 3:3 (11:7)
4. Łobodziński, Czugunow, Milik, Sadurski 5:1 (16:8)
5. Tarasienko, Jakobsen, Milik, Lebiediew 5:1 (21:9)
6. Doyle, Pedersen, Pludra, Świercz 3:3 (24:12)
7. Fricke, Lebiediew, Czugunow, Zieliński 4:2 (28:14)
8. Pedersen, Doyle, Milik, Łobodziński 3:3 (31:17)
9. Czugunow, Świercz, Doyle (w), Fricke (w) 3:2 (34:19)
10. Lebiediew, Jakobsen, Tarasienko, Sadurski 3:3 (37:22)
11. Jakobsen, Milik, Doyle, Fricke 3:3 (40:25)
12. Tarasienko, Zieliński, Pludra, Milik 4:2 (44:27)
13. Lebiedwiew, Pedersen, Czugunow, Świdnicki 3:3 (47:30)
14. Milik, Jakobsen, Czugunow, Zieliński 3:3 (50:33)
15. Doyle, Lebiediew, Jakobsen, Pedersen (d) 1:5 (51:38)