Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny raz cięgi od opozycji dostała burmistrz Jolanta Fierek

Redakcja
Od lewej radna Bogumiła Ropińska i dalej radni: Piotr Kosobucki i Krzysztof Przytarski. Ten ostatni powiedział: Dlaczego jest tak źle, skoro jest tak dobrze. Odniósł się w ten sposób do poziomu inwestycji.
Od lewej radna Bogumiła Ropińska i dalej radni: Piotr Kosobucki i Krzysztof Przytarski. Ten ostatni powiedział: Dlaczego jest tak źle, skoro jest tak dobrze. Odniósł się w ten sposób do poziomu inwestycji. Anna Klaman
Okazją do zbesztania burmistrz i jej ekipy była przedstawiona przez nią, na życzenie grupy radnych, informacja na temat pozyskiwania środków zewnętrznych. Pisaliśmy już wielokrotnie o zaniechanych - w odczuciu krytyków - lub przegranych konkursach.

Opozycja nie zmarnowała szansy, by w ostrych słowach wyrzucić władzy słabą skuteczność. Radny Piotr Kosobucki wypomniał, że znacznie mniejsze gminy otrzymywały dotacje na schetynkówki. Wymienił je - Sulęczyno (1,5 tys. mieszkańców), Stegna (4 tysiące) czy właśnie Brusy. A przecież to nie aglomeracje - taka była linia obrony w ratuszu, że preferowano większe samorządy.

Wiceburmistrz Grzegorz Klauza: możemy tak żonglować faktami, by udowodnić swoje tezy. Nie składaliśmy tam, gdzie były małe szanse na pozyskanie środków.

Dodał, że więcej konkursów, a więc i środków do pozyskania będzie w przyszłym roku. - Dopiero wtedy, jeżeli będziemy mieli niepowodzenia, to wtedy będzie mógł pan wysuwać uzasadnione pretensje pod naszym adresem - mówił wiceburmistrz.

- Chciałoby się powiedzieć, dlaczego jest źle, skoro jest tak dobrze - mówił Krzysztof Przytarski.

Także burmistrz Jolanta Fierek odniosła się konkursów, w których samorząd nie wystartował. - Dla państwa byłby to kolejny atut do punktowania nas, w jakim to projekcie nie otrzymaliśmy dofinansowania - mówiła.

Stwierdziła, że gmina nie dostała środków na drogę Malachin-Łubna nie dlatego, że ona spiera się ze starostą czy marszałkiem, a powodem jest „zwykła matematyka”. - Nie doprowadzę do sytuacji, by dać państwu kolejną kartę, którą będziecie rozgrywać nas politycznie - wyznała.

W Czarny Piątek zaatakują promocjami. Uważaj!

Burmistrz wypowiedziała się też w sprawie przegranej dotyczącej projektu edukacyjnego. Można byłoby jeszcze walczyć o swoje w NSA, ale jak stwierdziła: - Możemy przełknąć tę gorzką pigułkę, by nie zamknąć sobie drogi powodzenia przy składaniu kolejnych wniosków.

Radny Zbigniew Bieliński stanął w obronie obecnej ekipy. Posiłkując się danymi z archiwalnej „Panoramy Czerska”, stwierdził, że w 2005 r. gmina w programie ZPORR poniosła sromotną klęskę, otrzymując dofinansowanie tylko na jeden z projektów. Radny Przytarski: - Opowiada pan fanaberie! Gmina Czersk była wtedy liderem z pozyskiwaniu środków. Dowodem to, co powiedział marszałek Struk na 90. urodzinach miasta.

- Gdyby był tu Przemysław Biesek-Talewski rozjechałby pana pancernym pociągiem - tak zwrócił się Kosobucki do radnego Bielińskiego.

INFO Z POLSKI odc.11 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska