
(fot. Fot. nadesłane/policja)
W sobotnią noc, policjanci z Brodnicy, otrzymali zgłoszenie, od przypadkowych podróżnych, o stojącym na poboczu, rozbitym o drzewo maluchu.
- Funkcjonariusze, którzy pojechali na miejsce zdarzenia, potwierdzili zgłoszenie. Kierowca auta, jeszcze przed przyjazdem policjantów, zdążył wyjść z pojazdu przez rozbitą szybę. Niestety mężczyzna był ranny i potrzebna była pomoc medyczna - informuje Agnieszka Szczucka, rzecznik policji.
Mężczyzna nie potrafił określić, jak doszło do zdarzenia. Kierowca malucha miał w organizmie ponad 1,8 promila alkoholu. Od mężczyzny pobrano również krew do badań, aby stwierdzić jakie stężenie alkoholu miał w organizmie, kiedy miało miejsce zdarzenie.
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, grozi kara do 2 lat więzienia i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Czytaj e-wydanie »