Parada zespołów tym razem odbyła się na ul. Długiej w Charzykowach, a barwny korowód przyciągnął rzesze widzów. Tak samo było w amfiteatrze, gdzie mimo kapryśnej aury publiczności też nie brakowało.
Zabawa była przednia, bo zarówno dobrze znane kaszubskie śpiewy i tańca, jak i egzotyczne popisy Ormian, Polinezyjczyków czy Meksykanów robiły wrażenie. - Dziś tylko sekundy na prezentację - uprzedzał prowadzący koncert Marek Czarnowski. - _Potem możecie państwo szukać swoich ulubieńców na ich występach, od Charzyków po Sierakowice.
_Urodziwe tancerki, mieniące się wszystkimi barwami tęczy kostiumy, niezwykła choreografia - to wszystko jest jeszcze do zobaczenia. Dziś koncerty wyjątkowo o 16.00, bo uczestnicy festiwalu mają integracyjne spotkanie na zamku w Bytowie, zaś maluchy będą się pluskać w Parku Wodnym.
Do niedzieli jeszcze sporo atrakcji - a finał tradycyjnie na stadionie w Brusach w niedzielę. Koncertu na pożegnanie o 21.00 nie wolno przegapić, bo jest to widowisko niepowtarzalne.
Kolorowo i egzotycznie
Maria Eichler

Starym Krebanom z Brus werwy nie brakuje.
Do niedzieli potrwa spotkanie z folklorem z różnych stron świata, bo we wtorek rozpoczął się festiwal. Jest kolorowo, radośnie i egzotycznie.