- Margot uwolniona! To nie koniec walki, postępowanie dalej trwa - napisali organizatorzy (m.in. Stan Równości, Manifa Bydgoska i Marsz Równości) zapraszając na to wydarzenie. - Nie zapominamy o niej, ani o innych gnębionych przez państwo aktywistach, dlatego zatańczyliśmy w ramach solidarności przed pomnikiem. Solidarność to dla nas nie puste hasło, które można wyciągnąć i schować, kiedy to wygodne. Chcieliśmy pokazać, że Margot nigdy nie będzie szła sama!
Zobacz zdjęcia z manifestacji:
Tymczasem 2 września członkowie Lewicy Razem złożyli petycję do Prezydenta Miasta Bydgoszczy o wywieszenie tęczowej flagi na placu Wolności. Petycję poparło Stowarzyszenie Stan Równości oraz Manifa Bydgoska.
Napisano w niej: "Szanowny Panie Prezydencie, dziękujemy za złożone deklaracje o Bydgoszczy jako mieście otwartym i przyjaznym dla każdego. Doceniamy gesty solidarności, takie jak umieszczenie w gabinecie tęczowej flagi czy powołanie Rady ds. Równego Traktowania. Jednak wobec skali ataków spotykających Polki i Polaków jest to stanowczo zbyt mało. Z uwagą oczekujemy postępów w działaniach Rady i liczymy, że powyższe działania nie będą jedynymi, jakie podejmie Urząd Miasta w kwestii wspierania społeczności LGBT".
W dalszej części petycji jest apel do prezydenta Bydgoszczy o wywieszenie tęczowej flagi na maszcie na placu Wolności.
"Rozumiemy, że wywieszenie tęczowej flagi na fasadzie Urzędu Miasta nie jest możliwe ze względów formalnych, dlatego proponujemy rozwiązanie tego problemu poprzez wywieszenie flagi na placu Wolności. Byłby to jasny sygnał, że nasze miasto rzeczywiście jest miastem otwartym i przyjaznym dla każdego. W ten sposób miasto pokazałoby, że każdemu z mieszkańców i mieszkanek należy się szacunek oraz równe traktowanie" - napisano w petycji.
