https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Komornik wyprowadzał ich przynajmniej pięć razy. A oni wracali

Katarzyna Piojda, [email protected]
Pani Lusia od zeszłego tygodnia, od śmierci swojego Leszka, pali świeczkę w miejscu, w którym on się przewrócił i zmarł. To było na korytarzu. - Teraz tutaj mieszkam - mówi kobieta. Pomocy nie chce.
Pani Lusia od zeszłego tygodnia, od śmierci swojego Leszka, pali świeczkę w miejscu, w którym on się przewrócił i zmarł. To było na korytarzu. - Teraz tutaj mieszkam - mówi kobieta. Pomocy nie chce. Andrzej Muszyński
W zdewastowanym budynku, niedaleko Dworca Głównego, PKP mieszka pięć osób. A jeszcze w Wielkanoc było sześć - Mój Leszek miał zawał w zeszłym tygodniu. Zmarł - płacze pani Lusia.

Byli razem siedem lat. I ona, i on, to bezdomni. Przed laty stracili za długi mieszkania. - Wtedy miasto skierowało nas tutaj - opowiada pani Lusia. - Mieliśmy tu przebywać kilka miesięcy. A minęły cztery lata.
Brzydko tutaj. W miejscu powybijanych szyb - tektura. W środku graty. Pety. Butelki. Smród. Robactwo kręci się między naczyniami ustawionymi na podłodze. Niektóre kubki tak dawno nie były myte, że pleśń się pojawiła. Prąd i woda są. Większość wejść do pokoi zamurowano.

- Oficjalnie powinien mieszkać tutaj tylko jeden pan. Ma opuścić lokal do końca czerwca - mówi Jacek Dober, komornik. To on eksmitował lokatorów mieszkających na dziko.

Przeczytaj także: Pani Irena z Bydgoszczy od trzech lat jest bezdomna. - Syn mnie domu pozbawił - mówi [wideo]
Eksmitował ich przynajmniej pięć razy. Pierwszy raz w lipcu zeszłego roku. Nielegalni lokatorzy za każdym razem, gdy tylko komornik odjedzie, wracają. Trzech bezdomnych koczuje na piętrze. Dwóch - na parterze. W tym pan Krzysztof, który do końca czerwca ma prawo tutaj przebywać. I pani Lusia. Jej łóżko stoi na korytarzu, tuż przy schodach. - Wcześniej z Leszkiem mieliśmy pokój, ale krótko przed jego śmiercią zamurowali nam wejście. Meble wynieśli - dodaje bezdomna.

Siedzi na łóżku. Wpatruje się w świeczkę. Od tygodnia ciągle ją pali. - W tym miejscu przewrócił się Leszek. Sąsiadka: - Pani Lusiu, pani pozwoli sobie pomóc. Nie może przecież pani tak żyć. A ona na to: - Po co mam żyć, skoro mój Leszek nie żyje Do końca tygodnia wyniosę się na pokój za 300 złotych miesięcznie - mówi. - Mam pieniążki. 1300 złotych renty rodzinnej. Może i lepiej, bo tu wszystko przypomina Leszka.

I ona, i pozostali bezdomni, muszą się wyprowadzić. Komornik za chwilę znowu do nich zawita.

Administracja Domów Miejskich o dzikich lokatorach wie. Magdalena Marszałek, rzeczniczka ADM: - Pomimo kratowania i zamurowywania opróżnianych pomieszczeń, oni włamują się. Mamy nadzieję, że problem się rozwiąże, gdy budynek zostanie zupełnie opróżniony. Będzie go można całkowicie zabezpieczyć

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Amiga

Tylko, że ten, który wybiera taką „wolność” musi się liczyć z konsekwencjami.. choćby i z tym, że się takowego zewsząd wyrzuca. Tutaj nie mamy jakiś wielkich myślicieli, nie wiem.. ascetów pustelników-filozofów, którzy dążą do wielkiej wielowymiarowej niezależności, tylko mamy kolejnych płaczących i krzyczących o pomoc pijaczków-cwaniaków – którym szkoda kasy na normalne życie. . :-/

A
Aśka
W dniu 30.04.2014 o 09:30, OKLJLK napisał:

ale nie każdy chce marnować zycie na pracę za 1200 zł :/ są ludzie którzy swoje przepracowali i mają - 1300 zł na picie ? super? o co ci chodzi? że ty musisz pracować za tyle po 20 godzin dziennie? kto ci każe? to twój wybór. możesz uciec z kraju , kupić sobie ziemię i uprawiać jako rolnik, albo hodować coś, możesz też być bezdomnym i nie płacić za nic. a możesz być niewolnikiem. jak cię nauczyli rodzice ŻYCIE TO PRACA i bez pracy nie ma życia. NO ALE SORY- TO TWÓJ PROBLEM I TY SIĘ Z NIM MENTALNIE MUSISZ ZMIERZYĆ A NIE OBRAŻAĆ INTELIGENTNYCH LUDZI KTÓRZY POWIEDZIELI DOŚĆ - NIE BĘDZIEMY NICZYIMI NIEWOLNIKAMI. WYBIERAMY ŻYCIE! I WOLNOŚĆ!

Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka

Nie zabraniam nikomu być bezdomnym lecz pod warunkiem, że nie zatruwają tym życia innych. Nie istnieją "niczyje" budynki, prąd w gniazdkach nie płynie z powietrza a o minimalną chociaż czystość należy zadbać aby w okolicznych domach nie zagnieżdżały się np. szczury itp. Poznałam trochę tych tzw. "bezdomnych" i wiem, że w większości to cwaniaki którzy wybrali życie na barkach innych i nie ma w tym nic romantycznego lecz jest objawem ludzkiego upadku

G
Gość
W dniu 30.04.2014 o 09:30, OKLJLK napisał:

ale nie każdy chce marnować zycie na pracę za 1200 zł :/ są ludzie którzy swoje przepracowali i mają - 1300 zł na picie ? super? o co ci chodzi? że ty musisz pracować za tyle po 20 godzin dziennie? kto ci każe? to twój wybór. możesz uciec z kraju , kupić sobie ziemię i uprawiać jako rolnik, albo hodować coś, możesz też być bezdomnym i nie płacić za nic. a możesz być niewolnikiem. jak cię nauczyli rodzice ŻYCIE TO PRACA i bez pracy nie ma życia. NO ALE SORY- TO TWÓJ PROBLEM I TY SIĘ Z NIM MENTALNIE MUSISZ ZMIERZYĆ A NIE OBRAŻAĆ INTELIGENTNYCH LUDZI KTÓRZY POWIEDZIELI DOŚĆ - NIE BĘDZIEMY NICZYIMI NIEWOLNIKAMI. WYBIERAMY ŻYCIE! I WOLNOŚĆ!

Inteligentnych???Mieć 1300 zł i bezdomnym być?W brudzie żyć???To jest inteligencja twoim zdaniem???To że ktoś pracuje za 1200 zł to twoim zdaniem głąb i niewolnik?

O
OKLJLK
W dniu 30.04.2014 o 07:29, Patryk napisał:

Nie rozumiem, ma 1300 zl renty i zyje jak pies.Ciekawe, na co przeznacza te pieniadze?Na wódkę?Większosć ludzi ciężko pracuje za 1200 zl, z tego są jeszcze w stanie utrzymać dzieci.Czegoś tu nie rozumiem.Jak kozna z taką rentą doprowadzić siebie do bezdomności?

ale nie każdy chce marnować zycie na pracę za 1200 zł :/ są ludzie którzy swoje przepracowali i mają - 1300 zł na picie ? super? o co ci chodzi? że ty musisz pracować za tyle po 20 godzin dziennie? kto ci każe? to twój wybór. możesz uciec z kraju , kupić sobie ziemię i uprawiać jako rolnik, albo hodować coś, możesz też być bezdomnym i nie płacić za nic. a możesz być niewolnikiem. jak cię nauczyli rodzice ŻYCIE TO PRACA i bez pracy nie ma życia. NO ALE SORY- TO TWÓJ PROBLEM I TY SIĘ Z NIM MENTALNIE MUSISZ ZMIERZYĆ A NIE OBRAŻAĆ INTELIGENTNYCH LUDZI KTÓRZY POWIEDZIELI DOŚĆ - NIE BĘDZIEMY NICZYIMI NIEWOLNIKAMI. WYBIERAMY ŻYCIE! I WOLNOŚĆ!

K
KJLKJ

ja nie rozumiem jednego, ludzie nie mają gdzie mieszkać, mają 2 wyjścia (pracy nie znajdą bo nie ma dla bogaczy a co dopiero dla biedy)

mogą spać na ulicy np. na środku szerokiej albo pod drzwiami urzędu miasta - tylko że tam ich urzędnicy wyrzucą (jakim prawem?  ale takie są realia)

lub też mogą miezkać w jakimś pustostanie ruinie - gdzieś gdzie nikt inny nie mieszka lub mieszkać nie chce ale oni na własne ryzyko zechcą. ale nie. trzeba człowieka i tam wyrzucić. TO GDZIE MA MIESKAĆ BO NEI ROZUMIEMIEM. LUDZIE CHCĄ SIĘ NAPIĆ BO TYLKO TO IM W ŻYCIU POZOSTAŁO I MAJĄ DO TEGO CAŁKOWITE PRAWO. NIKT WAM NIE MÓWI ŻE MACIE CHODZIĆ DO KOŚCIOŁA CO NIEDZIELĘ CZY DO SKLEPU W KAŻDĄ NIEDZIELĘ A TO ROBICIE :/

oni mają swoje wino czy co tam jeszcze święty spokój. ZAZDROŚCICIE CZY JAK? ZAWSZE SAMI MOŻECIE PRZESTAĆ PRACOWAĆ I ŻYĆ WINEM. 

TEN KRAJ JEST NIELUDZKI NIEDOROZWINIĘTY I POZBAWIONY KSZTY NORMALNOŚCI. KOMUCH KOMUCHEM NA KOMUCHU .... KOSZMAR. :/ TYLE LAT I NIC SIĘN IE ZMIENIŁO WSTYD!

P
Patryk

Nie rozumiem, ma 1300 zl renty i zyje jak pies.Ciekawe, na co przeznacza te pieniadze?Na wódkę?Większosć ludzi ciężko pracuje za 1200 zl, z tego są jeszcze w stanie utrzymać dzieci.Czegoś tu nie rozumiem.Jak kozna z taką rentą doprowadzić siebie do bezdomności?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska