Komu pojemnik?

Agnieszka Nawrocka

16 września 2003, 22:25

Na większości posesji w Załachowie staną teraz pojemniki na śmieci. Po śmietnik przyjechał między innymi Mirosław Koter.

Zakład Gospodarki Komunalnej oraz ratusz zachęcają mieszkańców łabiszyńskich wsi do wykupienia pojemników na śmieci. To element walki z dzikimi wysypiskami śmieci.

     W myśl przepisów każdy właściciel posesji powinien mieć pojemnik na śmieci, który będzie regularnie opróżniany przez służby komunalne. Obowiązek ten dotyczy też gospodarstw wiejskich. W poniedziałek w Załachowie przeprowadzono akcję "popularyzowania śmietników". Otóż we wsi pojawili się pracownicy służb komunalnych, którzy rozwozili pojemniki. Sporządzali też listę osób, które chcą podpisać z ZGK umowę na wywóz pojemników.
     - Zorganizowaliśmy z sołtysami spotkanie na temat wywozu śmieci - mówi Karolina Deręgowska, pracownik ochrony środowiska łabiszyńskiego ratusza. - Padła propozycja, aby pojechać z pojemnikami na wieś. Najbardziej zainteresowani tym problemem byli sołtysi Załachowa i Jeżewa. Dlatego tam, najpierw pojadą pracownicy Zakładu Gospodarki Komunalnej.
     W poniedziałek w Załachowie, przed domem sołtysa Tadeusza Brody od rana gromadzili się okoliczni mieszkańcy. Czekali na pracowników "komunalki", którzy mieli przywieźć pojemniki.
     - Zainteresowanie było spore - podsumowuje Elżbieta Powałowska, dyrektor ZGK. - Rozwieziono 17 pojemników. Teraz spiszemy umowy z osobami, które je wzięły. Zgodnie z życzeniem mieszkańców będziemy wywozić śmieci raz w miesiącu.
     Za każdy wywóz pojemnika trzeba zapłacić 4,12 zł. Oprócz tego "komunalka" pobiera opłatę za dzierżawę kontenerów - 1,5 zł. Elżbieta Powałowska nie ukrywa, że dla firmy najkorzystniej jest przyjeżdżać po śmietniki trzy razy w tygodniu._
     - Technicznie jesteśmy w stanie wywozić śmieci na terenie całej gminy - mówi pani dyrektor. - _Możemy tak zorganizować pracę, że pojemniki będą opróżniane trzy razy w miesiącu. W końcu od tego jesteśmy. Każdy mieszkaniec gminy jeżeli tylko chce może zamówić usługę wywozu nieczystości.
     Do tej pory większość mieszkańców wsi nie miała pojemników. Śmieci pozbywali się na własną rękę. Niestety część gospodarzy wywozi odpadki na dzikie wysypiska. Przypomnijmy, że właśnie likwidowane jest takie składowisko w Jeżewie, gdzie na blisko trzech hektarach gromadzono śmieci przez kilkanaście lat.