Komunie nakręcają biznes. Polacy potrafią wydać na prezent dla dziecka nawet 2 tys. zł. Przyjęcia organizują w restauracjach. I mimo że w lokalu odbywają się jednocześnie uroczystości kilku innych dzieci, płacą od gościa średnio 90 zł. Rodzice nie oszczędzają też na strojach. Dziewczynki do kościoła idą w albach za ok. 100 zł, a później najczęściej przebierają się w sukienki, kosztujące nawet ponad 500 zł. Na tych - wydawałoby się głównie duchowych - imprezach zarabiają niemałe pieniądze sklepy ze sprzętem RTV.
- Od kilku lat widzimy wzrost zainteresowania coraz droższymi prezentami - mówi Wioletta Batóg, rzecznik Media Markt. - Wcześniej dawano dzieciom odtwarzacze MP3 i aparaty cyfrowe. Teraz coraz chętniej kupowane są komputery - dostępne już od tysiąca złotych, mikrowieże - ich ceny rozpoczynają się od 300 złotych i laptopy - w promocji nawet za 1700 złotych. Sprezentowanie dziecku na pierwszą komunię laptopa już nikogo nie dziwi.
Podczas zakupów klienci Media Markt często korzystają z oferty "Raty 0 procent", co może wpłynąć na ich zainteresowanie droższymi zakupami.
MP3 w czołówce
Według Przemysława Skorego, rzecznika Tesco, znaczenie mają też ceny sprzętu elektronicznego. - Jest on coraz tańszy i popularniejszy - mówi. - Ten sprzęt cieszy się u nas największą popularnością. Głównie sprzedajemy odtwarzacze MP3 - dostępne już za niecałe 70 złotych.
Podobne ceny można spotkać również w Carrefour. Klienci tej sieci chętnie kupują też rowery i aparaty cyfrowe. Podobnie jest w marketach sieci RTV EURO
Mamy i wydajemy więcej
- Zwiększyły się możliwości finansowe Polaków i teraz kupują oni droższe prezenty - mówi Tomasz Siedlecki, dyrektor ds. marketingu RTV EURO- Wydają na nie rocznie o kilkadziesiąt procent więcej. Ustalona przez nich górna granica wynosi zazwyczaj 500 złotych. Do tej sumy można kupić już aparat cyfrowy.
Rodzice rezerwują sale na przyjęcie zazwyczaj 9-12 miesięcy przed uroczystością. - W maju w każdą niedzielę odbywa się u nas po siedem przyjęć - mówi Marianna Śmiejek, szefowa restauracji "Marianna" w Inowrocławiu.
Podobnie jest w restauracji "Herbowej" w Toruniu, gdzie dziennie przygotowywanych jest nawet po 8 przyjęć. Ceny w lokalach są różne. Zaczynają się zazwyczaj od 60 złotych od osoby. Dochodzą zaś do 120 złotych. W cenę wliczone jest jedzenie i przystrojenie sali. Alkohol raczej nie pojawia się na komunijnych stołach.
- Wrażenie większej wystawności przyjęć mogą sprawiać dodatki - takie jak specjalne świece, serwetki i obrusy - mówi Andrzej Kawski, kierownik "Herbowej" i dodaje, że kiedyś takich rzeczy nie było.
Strój razy dwa
Dzieci przyjmują pierwszą komunię ubrane zazwyczaj w alby za 70-140 zł. Dzięki nim mają wyglądać jednakowo, a ich rodzice mają mniej płacić za komunijny strój. Jest jednak inaczej. - Rodzice kupują dziewczynkom sukienki na przebranie. Stroje te cieszą się dużym zainteresowaniem - mówi Iwona Gajewska, właścicielka Salonu Sukien Ślubnych i Komunijnych we Włocławku, gdzie sukienki kosztują 180-480 zł.
Podobnie jest w Bydgoszczy. Na przykład w salonie "Sandra" sukienki można kupić za 300-600 zł, a trzyczęściowy garnitur dla chłopca za 240 zł.
