Ponad dwustu ochotników zjechało na mszę, apel i festyn strażacki. Mszę odprawił ks. proboszcz Marek Weltrowski w asyście kapelana strażaków ks.dziekana Jacka Dawidowskiego. Obaj gratulowali druhom społecznikowskiej pasji i życzyli tradycyjnie tyle samo powrotów, ile wyjazdów. A potem wszyscy druhowie i goście prowadzeni przez orkiestrę dętą z Czerska przemaszerowali na boisko.
Tam wręczono Józefowi Januszewskiego, prezesowi gminnego OSP w gminie Chojnice Medal Honorowy im. Bolesława Chomicza za szczególne zasługi dla pożarnictwa.
I choć OSP w Konarzynach był gospodarzem powiatowego Dnia Strażaka, dla druhów tej jednostki nie było medali i odznaczeń. - W zeszłym roku podczas jubileuszu 110-lecia OSP wyczerpaliśmy limity - mówi Andrzej Gospodarek, komendant OSP w Konarzynach. - Medal dla druha Januszewskiego był jedyny.
Za to mniej było pompy, a więcej wesołej zabawy na pikniku strażackim. Reprezentacje gminne zażarcie walczyły w strzelaniu do wiatrówki, budowaniu wieży ze skrzynek po piwie, zwijaniu węży oraz rzucie łopatą i polbrukiem.
Na szczęście nikt nie ucierpiał i puchar dla najlepszej gminy zdobyli gospodarze. Pewnie dlatego, że mieli najwięcej kibiców. Za Konarzynami znalazła się reprezentacja gminy Chojnice, potem Brusy i Czersk. Po takich emocjach wybornie smakowała grochówka z kiełbaską, a wszystkich dodatkowo rozgrzewała dająca z siebie wszystko orkiestra dęta z Czerska. Najważniejsze jednak, że dopisała pogoda.