https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kończą się złoża solanki pod Inowrocławiem. Co dalej z IKS Solino?

Dariusz Nawrocki, [email protected]
Solanka w Górze
Solanka w Górze Fot. Dariusz Nawrocki
Według prognoz solanki w Górze wystarczy zaledwie na kilkanaście lat. Orlen chce budować nową kopalnię, ale nie pod Inowrocławiem. Związkowcy z Inowrocławskich Kopalni Soli Solino boją się o przyszłość swojego zakładu.

www.pomorska.pl/inowroclaw

Więcej aktualnych informacji z Inowrocławia znajdziesz również na podstronie www.pomorska.pl/katego inowroclaw

Złoża solanki w Górze się wyczerpują. A jest ona konieczna do tego, by magazyn ropy mógł sprawnie działać. Rada nadzorcza Solino zatwierdziła więc strategię rozwoju podziemnego magazynowania paliw w kawernach solnych. Orlen, większościowy udziałowca Solino, zapowiada potężne inwestycje. Zamierza pozyskiwać nowe złoża i wybudować nową kopalnię. Przekonuje, że dzięki tym operacjom odbiorcy (firmy chemiczne) mogą być spokojni o solankę nawet do 2050 roku. Ługowane komory przeznaczane mają być na składowanie paliw.

Bezpieczeństwo kraju

- To jeden z tych projektów, które decydują o bezpieczeństwie energetycznym kraju w perspektywie kilkudziesięciu lat. Ostatnie lata pokazały, że ta kwestia może być kluczowa dla funkcjonowania spółek paliwowych i ich wyceny przez rynek. Program rozwoju będzie realizowany wspólnie w ramach Grupy Orlen, a wybrany scenariusz jest optymalny z punktu widzenia bezpieczeństwa kraju oraz potrzeb i perspektyw rozwoju zarówno IKS Solino, jak i PKN Orlen - mówi Jacek Krawiec, prezes zarządu PKN Orlen.

Sprawa do prokuratury

W oficjalnym komunikacie Orlen przekonuje, że nowe kopalnie i magazyny będą obsługiwane przez IKS Solino. Inowrocławska spółka sprzedawać ma również pochodzącą z nowych kopalń solankę.

- To zagrania propagandowe - mówi Jerzy Gawęda, przewodniczący "Solidarności" w Solino i członek rady nadzorczej w spółce. - PKN Orlen chce wyłączyć Solino z budowy nowej kopalni. Traktujemy to jako rozpoczęcie procesu likwidacji naszej spółki - przekonuje Jerzy Gawęda.

Sprawę zamierza zgłosić do prokuratury krajowej. Uważa bowiem, iż rada nadzorcza przyjmując strategię działa na niekorzyść Solino. Poza tym, jego zdaniem o tak istotnych sprawach decydować powinno walne zgromadzenie.

Ambicja związkowców

Agnieszka Wiśniewska-Jędrzejczyk z Solino twierdzi, że związkowcy wysuwają zbyt dalekie wnioski. - Ich wielką ambicją jest to, byśmy sami wybudowali kopalnie i magazyny. To są gigantyczne nakłady będące poza możliwościami naszej spółki. Żaden bank nie udzieliłby nam na to kredytu - tłumaczy. Dodaje, że dlatego nowa strategia ma być realizowana w ramach Grupy Orlen.

Zarówno Orlen, jak i Solino nie chcą na razie upubliczniać informacji o tym, gdzie miałaby powstać nowa kopalnia. Najbliższe złoża znajdują się w okolicach Piły oraz między Płockiem a Włocławkiem.

Zmiany te może odczuć również miasto i gmina Inowrocław. Centrala spółki z pewnością przeniesie się wówczas bliżej swoich nowych złóż. A i dalsze funkcjonowanie wydziału konfekcjonowania soli w Inowrocławiu może być zagrożone. Spółka bowiem już wielokrotnie chciała się go pozbyć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

X
XYZ
A pakownię soli nie mylić z Warzelnią która już dawno nie istnieje chciał przejąć Ciech ale silna grupa związkowców nie pozwoliła i będą tego konsekwencje ponieważ firmę Orlen nie interesuje już pakownia i dlatego się jej pozbędzie poprzez likwidację. Takie to są koleje zakladów które nie chcą się podporządkowac włascicielowi.
m
mix
Będę obiektywny gdyby nie związki to dzisiaj połowy zakładu by nie było .
Pozatym Orlen nową kopalnię wybuduje w m. Łanięta lub Lubień Kujawski 45 km od Płocka i tam będzie się wszystko rozgrywało ;coś na zasadzie jak było z browarami bydgoskimi z kompanią piowowarską przez analogię kujawiaka można kupić w sklepach ( chodzi o piwo) ale że jest produkowane w Żywcu to już inna sprawa .
Podobna sytuacja będzie z SOLINO S.A. a za kilkanaście lat może być róznie . Pokłady soli w Łaniętach są kikanaście razy większe niż w Górze .
Ludziom zaproponują pracę tam , akto się tam przeprowadzi z Inowrocławia na takie zadupie.
S
SOLINO
Gawęda coraz bliżej powrotu na warzsztat i do tokareczki.Kończy się ciepły stołek i duża kasa.Już , gdyby nie było warzelni, zabrakloby związkowców .To tylko dlatego taka walka o "utrzymanie miejsc pracy".To była i jest walka o utrzymanie "stołka"."Stołek" to ciepełko niby robota i duża kasa!!!
t
tymoteusz
W Górze nie ma złóż solanki! Są złoża soli i te są wyługowywane. A przewodniczący S ciągle szuka gdzieś wrogów i z każdym chce walczyć dlatego to zawiadomienie do prokuratury o projekcie budowy nowych odwiertów. Ta przewodniczącego s to tylko walka o biurowy stołek i inne profity z tej funkcji płynące.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska