https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Konflikt radnego Sztybla i grupy Dajmy Szansę Bydgoszczy - jest ugoda

(my)
sxc
Sędzia Hanna Daniel zachowała zimną krew - udało jej się doprowadzić do ugody pomiędzy radnym Michałem Sztyblem a grupą Dajmy Szansę Bydgoszczy. W styczniu rajca nazwał ich "pożytecznymi idiotami". Negocjacje stron procesu przypominały burleskę.

www.pomorska.pl/bydgoszcz

Więcej aktualnych informacji z Bydgoszczy znajdziesz również na podstronie www.pomorska.pl/bydgoszcz

Godzina 9.00 Rozpoczyna się proces. Sędzia Hanna Daniel pyta, czy możliwa jest ugoda. Strony zgadzają się negocjować. Pięć minut przerwy zajmuje im cztery razy więcej.

Godzina 9.20 Chyba nic z tego nie będzie. Michał Sztybel uparł się i nie chce wpłacić pieniędzy na konto zwaśnionego z prezydentem Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza. Sędzia proponuje inne rozwiązanie: może pomóc hospicjum? Radca Jacek Moniuk, pełnomocnik i jednocześnie członek grupy Dajmy Szansę Bydgoszczy jest nieugięty: - Pewne rzeczy są bezcenne - mówi.
Sędzia Daniel: - Na przykład klub sportowy...
Znów kolejnych "pięć" minut przerwy.

Godzina 9.45 Porozumienia nadal nie ma. Dajmy Szansę Bydgoszczy zrezygnowało nawet z przeprosin w telewizji, ale Zawiszy broni niczym Rejtan.
Radca Moniuk: - Ugoda nie może odchodzić za daleko od roszczeń.
Pełnomocnik radnego: - Mój klient jest fanem Zawiszy, ale uważamy, że są ważniejsze sprawy.
Sędzia Daniel: - Panowie, idą święta. Może dom dziecka na Stolarskiej?
Radny Sztybel: - To ja już ustąpię z Zawiszą.
Radca Moniuk: - Skoro pozwany już się zgodził, to my musimy dodać, że spot z przeprosinami w radio musi trwać minimum dziesięć sekund.
Pełnomocnik radnego: - Proponowaliśmy konferencję z przeprosinami.
Radca Moniuk: - Nie mamy gwarancji, że ktoś na nią przyjdzie.
Sędzia Daniel: - To może jeszcze pięć minut przerwy?
Pełnomocnik radnego: - Mam wrażenie, że pan radca na korytarzu jest mniej spolegliwy...
Przerwa.

Godzina 10.10 Jest ugoda! Radny ma przeprosić, zapłacić po pięćset złotych na rzecz Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza, Towarzystwa Przyjaciół Miasta Bydgoszczy i Stowarzyszenia na rzecz odbudowy fontanny Potop, a także połowę kosztów sądowych. No i wydrukować przeprosiny w jednej z gazet.
Radca Moniuk: - Tylko przypominam, że ramka musi mieć rozmiary pięć na sześć centymetrów.
Proces (na szczęście) się kończy. O co w ogóle chodziło?

Grupa inicjatywna Dajmy Szansę Bydgoszczy na początku roku zaczęła zbierać podpisy pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania prezydenta miasta. Radny Michał Sztybel, jeszcze jako sympatyzujący z Konstantym Dombrowiczem polityk PiS-u zwołał konferencję, na której nazwał grupę "pożytecznymi idiotami", działającymi na zlecenie posła Andrzeja Walkowiaka.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
Leonard Borowski
Pani sędzia Hanna Daniel, to moim zdaniem JEDYNA osoba godna noszenia sędziowskiej togi. Przynajmniej pośród tych wszystkich pseudo sędziów, z którymi miałem w ogóle do czynienia, w ostatnich latach. Ta pani potrafiła na sali rozpraw powiedzieć wprost przedstawicielom mafii spółdzielczej, że prawo którym oni się posługują, JEST CHORE. Brawo Pani sędzio. Pani postawa może być "światełkiem w tunelu nadziei", nadziei na rzeczywiście niezawisłe i sprawiedliwe sądy...
k
kapsel
Proponuję grupię przeprowadzić kolejną próbę odwołania Dombrowicza!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska