Spór z najemcą, pracownikiem, sąsiadem? Nie trzeba od razu do sądu. Rusza tydzień mediacji

Nie trzeba od razu iść do sądu, a jeśli już tak się stanie, to i tak można szybciej i taniej zawrzeć ugodę z naszym rywalem. Jak to zrobić? Tego wszystkiego będzie można się dowiedzieć już w tym tygodniu. W "Tygodniu Mediacji", który rozpoczął się 12, a zakończy się 16 października. Program ma charakter ogólnopolski, ale lokalnie odbywa się pod patronatem Sądu Okręgowego w Bydgoszczy.

W Bydgoszcz odbędą się spotkania, wykłady i plenery z udziałem sądowych mediatorów, radców prawnych i adwokatów. Dzisiaj, na przykład o godzi. 11 w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy odbędzie się spotkanie z udziałem mediatora Agnieszki Bochowicz i dr Pawłem Dembkowskim, prezesem Centrum Arbitrażu i Mediacji w Bydgoszczy. Wykład będzie poświęcony problemowi, jak przygotować strony, pełnomocników i mediatorów do e-mediacji.

- 14 października odbędzie się konferencja przeprowadzona przez Okręgową Izbę Radców Prawnych i działający przy tej izbie Ośrodek Mediacji - mówi sędzia Krzysztof Dadełło, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Bydgoszczy. - W te działania włączyli się również adwokaci z Okręgowej Rady Adwokackiej. Wykład prowadzony przez adwokata został zaplanowany na 15 października.

- Chcemy pokazać, w jaki sposób możemy dojść do porozumienia choćby w kwestii rozwiązania umowy najmu lokalu, doradztwa rozwodowego, wysokości alimentów i opieki nad dzieckiem - mówi radca prawny Bernadetta Podraska, kierownik Ośrodka Mediacji przy OIRP w Bydgoszczy.

Wykład odbędzie się też w Zespole Szkół Administracyjnych i Ekonomicznych w Bydgoszczy, który poprowadzi Okręgowa Izba Mediatorów, a w Liceum Ogólnokształcącym w Nakle nad Notecią odbędą się natomiast warsztaty mediacyjne. Na dyżurach w sądach rejonowych w Inowrocławiu, Mogilnie, Świeciu, Tucholi i w Żninie będzie można uzyskać poradę prawną.

- Tydzień mediacji szybko minie, a chcielibyśmy, żeby powstało miejsce, w którym będzie można w dowolnym momencie uzyskać informacje na temat tego trybu rozstrzygania sporów - mówi Bernadetta Podraska. - Stąd inicjatywa taka, jak fanpage "Bydgoszcz uczy mediacji". Chcielibyśmy, by skojarzenie "mediacja" natychmiast prowadziło do tego naszego fanpage'u.

A czym właściwie jest mediacja? Prawnicy zaznaczają, że to instytucja, która pomaga zaoszczędzić czas i pieniądze przez osoby pozostające w sporze prawnym.

- Ugoda zawarta przed mediatorem ma moc ugody sądowej - podkreśla Bernadetta Podraska. - Przypuśćmy, że doszło do sporu z kontrahentem, który nie zapłacił. Jak odzyskać te pieniądze? Trzeba iść do sądu, uiścić opłatę. Jeżeli chodzi o kwotę powyżej 20 tys. zł, to wynosi ona 5 procent. Osobne koszty dotyczą, na przykład pełnomocnictwa prawnika. Zamiast tego można iść do mediacji. U nas cała opłata mediacyjna wynosi 2 proc. dzielone na dwie strony. I nie trzeba mieć prawnika. Jeżeli wypełni się wniosek dostępny na naszej stronie internetowej, to kontaktujemy się z drugą stroną sporu. Jeżeli uda się wypracować porozumienie, to w ciągu dwóch tygodni można mieć już ugodę. A sprawy w sądach trwają miesiącami.