BEZ ŚCIEMY. Janikowski i Jackiewicz rozprawiają się z filmowymi kitami!
Przeciwnikiem Marcina Najmana był Szymon "Taxi Złotówa" Wrzesień. Lżejszy i szybszy od Najmana rywal w pierwszej i drugiej rundzie zdecydowanie lepiej poruszał się w klatce. Najman próbował mocnych niskich kopnięć i mocnych uderzeń pięściami. W pierwszej rundzie, gdy "Taxi Złotówa" próbował sprowadzić go do parteru, Najman skutecznie się wybronił i przez chwilę pojawiła się szansa, by pokonać rywala, ale "El-Testosteron" jej nie wykorzystał.
W drugiej rundzie wolniejszy Najman nadal próbował silnych uderzeń. Rywal z sekundy na sekundę czuł się coraz pewniej. W końcu posłał dwa uderzenia na korpus, które zrobiły wrażenie na Najmanie, sędzie pozwolił jeszcze na jedno uderzenie na głowę i szybko przerwał pojedynek.
Koniec kariery Najmana?
Jak zapowiadał Marcin Najman, był to ostatni pojedynek w jego karierze.
- Weźcie pod uwagę, że za miesiąc kończę 42 lata. Przeciągnąłem karierę i tak bardzo długo. Całkiem fajnie się walczyło w pierwszej rundzie, ale wieku się nie oszuka - stwierdził po walce "El-Testosteron".
Czy była to rzeczywiście ostatnia walka Najmana? W ostatnich latach już nie jeden raz żegnał się z kibicami. Z kolei jeszcze przed walką zapowiadał, że jeśli na stole pojawi się pół miliona złotych, to może wróci. "Taxi Złotówa" zaproponował po gali zbiórkę sumy na powrót Najmana...
Gala transmitowana była w systemie PPV. Za dostęp trzeba było zapłacić niecałe 20 zł.
Najman kończy karierę. Oto jego pożegnalne walki z... 10 lat
Marcin Najman - Ryszard Szczena Dąbrowski. Najman kończy kar...
