Tylko w 2018 roku pracownicy Poczty Polskiej roznieśli około 14 milionów listów z Chin. Zdecydowania większość to oczywiście produkty, zamawiane w tanich serwisach internetowych, jak np. AliExpress.
Niedługo jednak liczba zamawianych towarów może się zmniejszyć. Wszystko przez nowe przepisy.
Przesyłki z AliExpress będą obciążone podatkiem VAT
Jak informuje Gazeta Wyborcza, od 1. stycznia 2021 roku na przesyłki o wartości rzeczywistej nieprzekraczającej równowartości 150 euro nakładany będzie podatek VAT. Z kolei przesyłki o wartości powyżej 150 euro będą obciążone dodatkowo opłatą celną.
- Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) podjęła już działania związane z wdrożeniem nowych zasad w zakresie obsługi odpraw celnych. Nowe rozwiązania oznaczają bowiem konieczność dostosowania systemów informatycznych obsługujących zgłoszenia celne zarówno po stronie KAS, jak i przedsiębiorców (Poczta Polska SA i operatorzy kurierscy) - poinformowało "Wyborczą" Ministerstwo Finansów.
Zmiany wynikają głównie z wejścia w życie pakietu e-commerce, który ma uprościć zgłaszanie do procedury celnej przesyłek do wartości tysiąca euro.
Ludzie naprawdę kupują takie rzeczy! Czy tobie zakupy online...
To także odpowiedź na obowiązujący system, który jest dziurawy - czytamy w "GW". Co do zasady, każdy towar, który jest importowany, jako przesyłka pocztowa powinien być obciążony podatkiem VAT. Tymczasem chińscy sprzedawcy wysyłają produkty w formie listów i oznaczają je, jako prezenty i próbki, które z podatku VAT są zwolnione. W efekcie trafia do nas masa nieprawdziwie oznaczonych "prezentów i próbek".
