Przedświąteczny czas to okres intensywnych zakupów. Wiele osób sięga po okazje na popularnych platformach internetowych, które przyciągają niskimi cenami. Nie wszyscy entuzjaści tanich zakupów wiedzą o dodatkowej opłacie, która może ich obciążyć.
VAT płacisz już przy zakupie
Od 1 lipca 2021 roku na terenie Unii Europejskiej wprowadzono tzw. pakiet e-commerce, który znacząco wpłynął na sposób opodatkowania przesyłek spoza UE. W ramach przepisów sprzed 3 lat każda paczka – nawet ta najtańsza, o wartości poniżej 22 euro – podlega opodatkowaniu VAT. Co to oznacza w praktyce? Każda drobnostka kupiona na chińskich platformach jest automatycznie droższa o 23%. W przypadku zamówień do 150 euro VAT pobierany jest już w momencie zakupu – to wygodniejsze, ale niestety mniej opłacalne niż wcześniej.
Dla porównania, jeszcze przed zmianą drobne paczki o wartości poniżej 22 euro były zwolnione z podatku, co czyniło zakupy np. na Aliexpress niezwykle korzystnymi. Obecnie takie zamówienia, choć nadal atrakcyjne cenowo, straciły na konkurencyjności wobec cen (często tych samych towarów) na krajowych portalach.
Opłaty celne i dodatkowe koszty
Nowe regulacje to nie tylko VAT. Każda przesyłka spoza UE musi zostać zgłoszona celnie. W Polsce tę czynność przejęła Poczta Polska, która za dokonanie zgłoszenia nalicza dodatkową opłatę w wysokości 8,50 zł. To opłata niezależna od tego, czy zapłaciliśmy VAT przy zakupie, czy nie. Dla klientów oznacza to, że nawet najdrobniejszy zakup może być obciążony dodatkowym kosztem.
Dla zamówień o wartości powyżej 150 euro dochodzi jeszcze możliwość naliczenia cła. W takim przypadku Urząd Celny określa wysokość opłat, a brak ich uregulowania skutkuje wstrzymaniem dostawy paczki.
Czy warto nadal zamawiać z Chin?
A zatem zakupy na chińskich platformach są dziś bardziej skomplikowane i kosztowne niż wcześniej. Podatek VAT, opłata za zgłoszenie celne, a w przypadku droższych zamówień także cło – wszystko to podnosi finalną cenę zakupów. Z drugiej strony, procedury pocztowe są naliczane przez pocztę tylko w przypadku, gdy przesyłka trafia bezpośrednio do Polski. Jeśli odprawiają ją urzędy w innych krajach Unii, paczka trafi do nas już jako przesyłka wewnątrzunijna i nie będzie kontrolowana.
