Komisja konkursowa miała do przesłuchania tylko dwoje kandydatów. Żaden z nich nie przekonał do siebie większości jej członków.
Przesłuchania dwojga kandydatów ubiegających się o stanowisko dyrektora Włocławskiego Centrum Kultury, zakończyły się dziś późnym popołudniem. Okazało się, że kandydatka z Olsztyna, urzędniczka, nie spełniła wymogów formalnych. Na placu boju pozostał więc jeden kandydat, włocławianin, w przeszłości m.in.... komendant Straży Miejskiej. Nie udało mu sięjednak przekonać do siebie większości czlonków komisji. Za jegokandydaturą optowały trzy osoby, cztery były przeciwne.
W tej sytuacji WCK nadal nie ma szefa. Trzeba będzie ogłosić ponowny konkurs.