https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Konsultacje były, ale tylko dla urzędników

Aleksander Knitter
Łukasz Antoniewicz (z prawej) z Highway podczas rozmowy z dyrektorami poszczególnych wydziałów w chojnickim ratuszu.
Łukasz Antoniewicz (z prawej) z Highway podczas rozmowy z dyrektorami poszczególnych wydziałów w chojnickim ratuszu. Aleksander Knitter
Wczoraj w ratuszu debatowano o planowanej przebudowie ulicy Kościerskiej w obrębie miasta - od skrzyżowania z Gdańską do Klawkowa. Choć w nazwie konsultacje są społeczne, to w Chojnicach nie było nimi żadnego zainteresowania.

Jedyny mieszkaniec, który się pojawił, wyszedł jeszcze przed ich rozpoczęciem, ponieważ się pomylił. Myślał bowiem, że będzie tu mowa o planowanym remoncie drogi 212. Niestety, godzina rozpoczęcia konsultacji, a przypomnijmy rozpoczęły się one o godz. 11, nie była dla pracujących mieszkańców zbyt fortunna...
Wracając jednak do przebiegu spotkania, to pojawili się na nim - oprócz przedstawicieli biura projektowego Highway i Zarządu Dróg Wojewódzkich, również dyrektorzy poszczególnych wydziałów ratusza oraz burmistrzowie miasta. Dyskusja była rzeczowa, projektanci przedstawili swoje propozycje, a ze strony przedstawicieli ratusza padło sporo uwag, propozycji, próśb i sugestii.

Więcej wiadomości z Chojnic na www.pomorska.pl/chojnice.
Nadal nierozstrzygnięta została najważniejsza kwestia, a więc budowa dwóch rond na skrzyżowaniach ulic Kościerska - Młodzieżowa - Obrońców Chojnic (czyli przy tzw. blaszaku) oraz Kościerska - Bałtycka (przed cmentarzem komunalnym). Projektanci przedstawili swoją wizję - chcą pozostać przy skrzyżowaniach, ale z nowymi rozwiązaniami funkcjonowania sygnalizacji świetlnej. - To jest najbardziej niebezpieczne skrzyżowanie w Chojnicach i zgłaszamy pomysł budowy w tym miejscu ronda. Taki jest m.in. postulat mieszkańców, bo przyzwyczaili się do takich rozwiązań w mieście i uważają je za bezpieczne - przekazał gościom burmistrz Arseniusz Finster.

W odpowiedzi nie usłyszał nie, ale prowadzący spotkanie wykazali, że w 2020 roku do Chojnic ulicą Kościerską może wjeżdżać nawet dwa razy więcej samochodów niż teraz i budowa ronda może spowodować zakorkowanie miasta. A tego nikt by nie chciał. Stanęło więc na tym, że zostaną jeszcze wykonane badania, ekspertyzy i za jakiś czas projektanci przedstawią najbardziej bezpieczne i najbardziej wygodne rozwiązanie - dla mieszkańców i kierowców.
Zebrani zapoznali się też z rozwiązaniami zaproponowanymi na kilku pozostałych skrzyżowaniach w obrębie miasta. I tak na skrzyżowaniu na Igły powstanie lewoskręt od strony Chojnic, a także wyspy spowalniające. Przy ulicy Morskiej (w sąsiedztwie sklepu Szypryt) będzie przejście dla pieszych z azylem bezpieczeństwa, przy skrzyżowaniu z Bałtycką powstanie najprawdopodobniej sygnalizacja świetlna, a także azyle na przejściu dla pieszych. Podobnie jak na kolejnym skrzyżowaniu z Książąt Pomorskich. Najmniej zmieni się przy skrzyżowaniu Kościerskiej z Wicka Rogali. Padł również postulat o budowę lewoskrętu do Biedronki, by nie popełnić błędu z ulicy Bytowskiej (brak lewoskrętu do Lidla).

Przedstawiciele ratusza nie byli zadowoleni, że Zarząd Dróg Wojewódzkich nie uwzględnił przebudowy samego początku ulicy Kościerskiej ze skrzyżowaniem z ulicą Gdańską (przy Lagunie). Wnioskowali o to, by przynajmniej uwzględniono zsynchronizowanie sygnalizacji z tego skrzyżowania z tymi nowymi. Wszystkie uwagi urzędnicy z Chojnic wyślą do projektanta.

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska