Urząd Ochrony Danych Osobowych wydał opinię, według której informacje o stanie trzeźwości to wiedza o stanie zdrowia i jako taka podlega ochronie danych osobowych.
Ponadto, jak mówią przepisy, badanie trzeźwości może przeprowadzić jedynie funkcjonariusz "organu powołanego do ochrony porządku publicznego", np. policji, na wniosek kierownika zakładu pracy lub upoważnionego pracownika.
Jak informuje Radio ZET, z taką interpretacją przepisów nie zgadza się Adam Abramowicz. Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorstw napisał w tej sprawie do Ministerstwa Pracy.
Jego zdaniem uznanie badania alkomatem za dane o stanie zdrowia to błędna interpretacja przepisów. Ponadto brak zgody na badanie może negatywnie wpłynąć na bezpieczeństwo w miejscu pracy - po wejściu w życie obecnych przepisów, zdaniem UODO, pracodawcy nie mogą przeprowadzać kontroli trzeźwości nawet w przypadku kierowców autobusów, motorniczych, budowlańców czy górników.
Pijani bez picia alkoholu? Te rzeczy pokażą na alkomacie pro...
Przedstawiciele tych zawodów piją najwięcej alkoholu. Lista ...
Wypalenie zawodowe - nowy punkt na liście chorób
