
W piątek na wernisażu wzbudzającej kontrowersje wystawy „I po co nam wolność?” w Centrum Sztuki Współczesnej odbył się happening. Torunianie zwrócili uwagę, że znalazły się na niej prace 37 artystów i tylko jednej artystki.

W piątek na wernisażu wzbudzającej kontrowersje wystawy „I po co nam wolność?” w Centrum Sztuki Współczesnej odbył się happening. Torunianie zwrócili uwagę, że znalazły się na niej prace 37 artystów i tylko jednej artystki.

W piątek na wernisażu wzbudzającej kontrowersje wystawy „I po co nam wolność?” w Centrum Sztuki Współczesnej odbył się happening. Torunianie zwrócili uwagę, że znalazły się na niej prace 37 artystów i tylko jednej artystki.

W piątek na wernisażu wzbudzającej kontrowersje wystawy „I po co nam wolność?” w Centrum Sztuki Współczesnej odbył się happening. Torunianie zwrócili uwagę, że znalazły się na niej prace 37 artystów i tylko jednej artystki.