Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrowersyjna zjeżdżalnia dla dzieci w Bydgoszczy. Powstała z budżetu obywatelskiego

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Zjeżdżalnia-rynna na bydgoskich Piaskach. Znakomity pomysł czy... niebezpieczny?
Zjeżdżalnia-rynna na bydgoskich Piaskach. Znakomity pomysł czy... niebezpieczny? Nadesłane
Zjeżdżalnia na Piaskach to wygięta rura z blachy zbudowana na skarpie za pieniądze z Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego. Jedni uważają, że nie dość, że nie jest śliska, to w dodatku niebezpieczna dla maluchów. Zwolenników i zachwyconych pomysłem nie brakuje.

Na Piaskach powstaje zjeżdżalnia na skarpie za boiskiem przy ul. Mochelskiej. W zasadzie już jest zbudowana - ze środków Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego. Zjeżdżalni chcieli mieszkańcy i zagłosowani na ten pomysł. Zgłosił go Adam Goździewski, społecznik i działacz bezpartyjny. - Cieszę się że już na wiosnę dzieciaki z Piasków będą mogły zjeżdżać tą wygiętą rynną - stwierdza działacz.

Pomysł jest komentowany w mediach społecznościowych. Ogólnie na plus. Czytamy np.: "W Smukale też by się przydała taka zjeżdżalnia! Genialny pomysł!"

Są krytycy

Są jednak tacy, którzy pomysł krytykują. - Zjeżdżalnia jest niebezpieczna i źle wykonana, nawet nie jest śliska - uważa jeden z bydgoszczan.

Przyjrzeliśmy się jej konstrukcji - to kawałki blach połączone ze sobą. W rynnie jest piasek z obuwia, dzieci, które już w tej chwili z niej korzystają, nie kryją radości. Tyle tylko, że nie mogą doślizgać się do końca zjeżdżalni...

Pomysł z Grudziądza

- Zainspirowałem się tymi zjeżdżalniami, bo widziałem coś takiego w Grudziądzu - mówi "Expressowi Bydgoskiemu" Adam Goździewski. - Ale one były o wiele dłuższe, około 10-15 metrów. Od razu Grudziądz się rzucił, bo zrobił trzy czy cztery obok siebie. Jedna rura była zamknięta całkowicie, druga była odkryta, trzecia taka powyginana, jak jest ta na Piaskach.

Będą dwie następne ślizgawki?

- Chcemy zgłosić drugi projekt, żeby zrobić drugą rynnę, która od tego miejsca będzie szła jeszcze niżej w stronę wąwozu - zapowiada Goździewski. - Tam docelowo mogą być trzy takie rury do zjeżdżania. Jeżeli rodzice zgłaszają, że coś jest niebezpiecznego, to powiem, że życie samo w sobie jest niebezpieczne. Jeżeli mają problem z tym, że coś jest niebezpieczne to najlepiej niech dzieci siedzą przez komputerem... Ja się wychowałem na Piaskach, chodziliśmy nad rzekę, pływaliśmy pontonami i nie się niebezpiecznego nie stało. Jeżeli będziemy chować dzieci pod kloszem, to one wyrosną na niedojdy życiowe. Dziecko też musi się oparzyć, żeby wiedzieć, że coś jest gorące. Jeżeli są osoby przewrażliwione, to niech na ten plac zabaw dzieci nie wysyłają...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kontrowersyjna zjeżdżalnia dla dzieci w Bydgoszczy. Powstała z budżetu obywatelskiego - Express Bydgoski

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska