Konkurs organizują poeci i ludzie kultury związani z Toruniem. W tym roku 443 autorów z całej Polski nadesłało 2215 utworów. Każdy z jurorów oddzielnie oceniał wiersze. - W większości z nich panuje niesamowity spokój - uważa ojciec Wacław Oszajca. - To ciekawe, bo w poprzednich latach było mnóstwo agresji skierowanej przeciwko kulturze, Bogu i różnym zjawiskom.
Jury przyznało trzy nagrody i dwa wyróżnienia. Pierwsze miejsce zajął Maciej Robert z Łodzi (1800 zł), drugie - Bogumiła Kołodziejska z Dziedzic (1400 zł), natomiast trzecie Roman Honet z Krzeszowic (1000 zł). Wyróżnienia (po 400 zł) trafiły do Agnieszki Jędrzejczak z Leszna i Henryka Liszkiewicza z Piły.
Na sobotnie rozstrzygnięcie konkursu w Dworze Artusa przyjechał laureat pierwszej nagrody i zdobywczyni wyróżnienia. - To dla mnie duże zaskoczenie i niesamowite wyróżnienie - twierdzi Agnieszka Jędrzejczak, studentka nauk politycznych i slawistyki na Uniwersytecie Warszawskim. - Miałam już wcześniej inne osiągnięcia, ale to jest szczególne.
Obecny na uroczystości prezydent Torunia zachęcał gości do odwiedzania grodu Kopernika. - Toruń to niesamowite miasto, zasługujące na konkursy pokazujące nam świat, którego my, zagonieni na co dzień, po prostu nie dostrzegamy - _mówi Michał Zaleski .
----------------------------------------------------
Wiersz pt. "Szafka" zwycięzcy konkursu Macieja Roberta
"Szczypta cukru, plasterek cytryny, ząbek czosnku.
Żałosna perspektywa wieczoru rozpisana niczym
przepis w książce kucharskiej lub recepta na długowieczność.
Maestria i prostota, a wokół wszystko się sypie.
Zapomniane fotografie podwijają swoje krawędzie, matowieją powierzchnie.
Historia obraca się w popiół.
No i ten kurz, warstwy kurzu, wszędzie. _"
