Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konwencja PiS. Partia przedstawiła m.in. program dla mieszkańców wsi. Jarosław Kaczyński: Jesteśmy dumnym reprezentantem polskiej wsi

Leszek Rudziński
Leszek Rudziński
Adam Jankowski
Dopłaty powyżej średniej unijnej dla małych i średnich przedsiębiorstw do 50 ha, przejście na emeryturę bez konieczności zbywania gospodarstwa i nowy system ubezpieczeń upraw dla rolników - to najważniejsze obietnice, jakie Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło na sobotniej konwencji w Przysusze. - Jesteśmy reprezentantem polskiej wsi i jesteśmy z tego dumni, dumni z tego zaszczytu - mówił zgromadzonym Jarosław Kaczyński.

– Mija już wiele lat od chwili, kiedy w Małopolsce, w Proszowicach powiedziałem chyba po raz pierwszy, że PiS chce być i będzie reprezentantem polskiej wsi. I że traktuje to nie tylko jako obowiązek, ale także jako zaszczyt, jako powód do dumy. I dzisiaj, po latach, chcę to powtórzyć. Jesteśmy reprezentantem polskiej wsi i jesteśmy z tego dumni, dumni z tego zaszczytu – mówił na konwencji prezes PiS Jarosław Kaczyński na konwencji w Przysusze.

Lider partii rządzącej podkreślił, że „potrzebny jest wielki plan, Polski Ład na wsi”. - On jest po to, żeby w ciągu najbliższych lat te różnice zniwelować, zmniejszyć, a w końcu, i to nie powinien być okres jakiś bardzo długi, po prostu zlikwidować. Po to podjęliśmy ten wysiłek i po to, żeby o tym państwu powiedzieć, żeby powiedzieć o tym polskiej wsi, tutaj się spotykamy – mówił.

Program dla rolników

Prezes PiS przedstawił także najważniejsze założenia nowych rozwiązań dla rolnictwa. Wśród nich znalazły się dopłaty powyżej średniej unijnej dla małych i średnich przedsiębiorstw do 50 ha, przejście na emeryturę bez konieczności zbywania gospodarstwa i nowy system ubezpieczeń upraw dla rolników.

Partia rządząca proponuje również rolnikom 15 tysięcy na budowę zbiornika retencyjnego – bez zbędnych formalności, bezpłatna przestrzeń targowa dla rolnika w mieście, 4,5 mld złotych na odbudowę polskiego przetwórstwa, skuteczną walkę z ASF oraz odbudowę produkcji trzody chlewnej.

Jeszcze przed rozpoczęciem wydarzenia minister rolnictwa, mówił dziennikarzom, że jednym z elementów zwartych w Polskim Ładzie będzie ustawa o rodzinnym gospodarstwie rolnym, która zawiera korzystne dla rolników rozwiązania z zakresu podatków, obszaru społecznego oraz związane z dziedziczeniem.

Dodał, że w dokumencie znalazł się zapis mówiący, iż rolnik, który przechodzi na emeryturę nie musi zdawać gospodarstwa. - W pakiecie znajdą się także rozwiązania legislacyjne, które wzmacniają pozycję rolników w postępowaniach sądowych np. z dużymi koncernami spożywczymi, które kupują od nich produkt – oświadczył minister.

Z kolei premier Mateusz Morawiecki wyjaśnił, że pierwszą kwestią dla rolników będą ubezpieczenia od różnego rodzaju klęsk, które tak różnie, w tak różnej postaci spadają na polskich rolników. - Wiecie doskonale, że do tej pory tak było, że ten program gwarancji dopłat ubezpieczeniowych był niewystarczający, czasami już po kilku godzinach, w krótkim czasie nie było środków na dopłaty. Otóż gwarantuje z tego miejsca, każdy rolnik, który będzie się chciał ubezpieczyć dostanie dopłatę ze skarbu państwa w maksymalnie możliwym wymiarze zgodnie z regułami unijnymi – powiedział.

Dodał, że rząd zaoferuje rolnikom wszystkim tym, którzy będą chcieli zbudować sobie mniejszy, większy, średni zbiornik retencyjny, dopłatę 15 tysięcy złotych bez żadnych formalności. - Polski rolnik nie jest w niczym gorszy od rolnika niemieckiego czy francuskiego, dlatego zrobimy wszystko, żeby już w najbliższych latach, najbliższych dwóch latach ten pozom dopłat dla rolników do hektara, dla 96-97 proc. wszystkich rolników był taki sam lub wyższy jak średnia unijna – powiedział premier.

Morawiecki: Polska wieś była niejako dla polityków pokroju Balcerowicza czy Tuska balastem

Premier Mateusz Morawiecki podkreślił z kolei, że polska wieś zawsze była „wierna Polsce, ale nie zawsze Polska była wierna polskiej wsi”. - U progu transformacji, u progu tych zmian po upadku komunizmu doskonale wiemy, że właśnie polska wieś, gminy i małe miasteczka zostały pozostawione same sobie. Powiem wprost, zostały zdradzone i tak jak wobec polskiej wsi powinniśmy za jej pracę mieć dług wdzięczności, to wobec polskiej wsi niestety zastosowano terapię szokową, zastosowano brutalne metody gospodarcze, społeczne, pojawił się dług, realny dług infrastrukturalny mierzony dziurami w drogach gminnych, powiatowych, mierzony w zapaści wielu gospodarstw rolnych, wielu problemach, które pojawiały się i z całą mocą można powiedzieć, że polska wieś była niejako dla polityków pokroju Balcerowicza czy Tuska balastem – mówił.

Szef rządu dodał, że jeśli ktoś nie ma szacunku wobec polskiej wsi, to nie ma też szacunku dla polskiej konstytucji i nie ma szacunku dla polskiej suwerenności. - Pewien pan jak wyjeżdżał, który teraz jest na czele opozycji, jak wyjeżdżał do Brukseli, to powiedział, że ma nadzieję, że tamci będą na tyle naiwni, że nie zorientują się, że on jest zielony w sprawach gospodarczych. No dobrze. Nie tak dawno występował w mniejszym mieście, małym mieście, niewielkim mieście i też się zorientował, że jest zielony w sprawach polskiej wsi, a polską wieś, żeby znać, żeby poznać jej potrzeby, trzeba rozmawiać z rolnikami, trzeba być z nimi, trzeba jeździć, rozmawiać, poznawać wszystkie bolączki, niedoskonałości, po to właśnie, żeby w pocie czoła, razem z rolnikami stworzyć programy poprawy życia na wsi – mówił premier.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska