Zaznaczyła, że w razie odmowy przyjęcia kopii rodzice mają prawo odwołać się do kuratorium oświaty.
Minister edukacji przypomniała, że 6 tygodni temu kuratorzy otrzymali specjalne zalecenie w tej sprawie. "Oczekuję, że kuratorzy będą wypełniali swoją rolę stosownie do nałożonych na nich zadań" - podkreśliła Łybacka. Zalecenie zostało wydane po pierwszych sygnałach docierających do resortu edukacji, że niektórzy dyrektorzy wymagają notarialnego potwierdzenia kopii świadectwa. Takie wymaganie - zdaniem Łybackiej - jest "skandalem".
Łybacka przyznała, że przyjmowanie kopii jest utrudnieniem pracy dyrektorów, ale - jak zaznaczyła - mają oni prawo określić datę graniczną, do której oryginał musi być dostarczony. Niedostarczenie go w określonym czasie jest równoznaczne z rezygnacją z ubiegania się o przyjęcie do danej szkoły.
"To jest duży, trudny wysiłek organizacyjny, ale jeśli zestawimy wysiłek organizacyjny i święte prawo rodziców do tego, żeby poszukiwali jak najlepszej szkoły, to dla mnie zwycięża owo święte prawo rodziców" - powiedziała minister edukacji.
(PAP)
Kopia świadectwa wystarczy
Dyrektorzy szkół ponadgimnazjalnych mają obowiązek przyjęcia kopii świadectwa szkolnego od uczniów ubiegających się o przyjęcie do szkoły. Nie jest wymagany oryginał - poinformowała minister edukacji Krystyna Łybacka.