W Europie padają kolejne rekordy dziennych zakażeń koronawirusem. W związku z tym państwa wprowadzają restrykcje dla osób niezaszczepionych, by zachęcić obywateli do szczepień. Jak podkreślają eksperci, szczepienia są konieczne, by powstrzymać kolejne fale pandemii.
Przykładem państwa, w którym podjęto takie kroki, jest Francja. To tam w czwartek rano Zgromadzenie Narodowe przyjęło ustawę wprowadzającą paszport szczepionkowy. Ustawa została przyjęta 214 głosami. 93 członków niższej izby parlamentu było przeciw, a 27 wstrzymało się od głosu. Ustawa trafi teraz pod obrady Senatu
Zgodnie z nową ustawą osoby w wieku powyżej 12 lat będą musiały przedstawić dowód szczepień, aby móc wejść do restauracji, barów czy korzystać z międzyregionalnego transportu publicznego. Od 16. roku życia paszport szczepionkowy będzie obowiązkowy dla chętnych do skorzystania z wycieczek szkolnych oraz zajęć okołoszkolnych i pozaszkolnych.
Zmianą jest także to, że potwierdzenie negatywnego testu będzie umożliwiało jedynie dostęp do placówek i usług zdrowotnych.
Trzeba „wkurzyć” niezaszczepionych
Wcześniej prezydent Francji Emmanuel Macron spowodował oburzenie w parlamencie oraz wśród obywateli swoim wywiadem udzielonym we wtorek "Le Parisien". Polityk ostrzegł, że zamierza utrudnić życie we Francji ludziom, którzy cały czas nie są zaszczepieni przeciwko COVID-19.
- Jeśli chodzi o nieszczepionych, naprawdę chcę ich wkurzyć. I będziemy to robić do końca. Taka jest strategia - zaznaczył.
Oburzenie wywołała nie tylko sama zapowiedź strategii, ale język, jakiego użył prezydent. Macron użył francuskiego słowa „emmerder”, zakorzenionego w francuskim słowie oznaczającym „gó...o” i oznaczającego drażnić lub wkurzać.
Jednocześnie podkreślił, że "nie wyśle niezaszczepionych do więzienia ani nie będzie nikogo szczepić siłą". - Musimy im powiedzieć, że od 15 stycznia nie będą mogli już chodzić do restauracji. Nie będą mogli iść na kawę, nie będą mogli iść do teatru czy do kina - wyliczał.
- Kiedy moje wolności zagrażają wolnościom innych, staję się kimś nieodpowiedzialnym. Ktoś nieodpowiedzialny nie jest obywatelem – ocenił.
Rekordy w Portugalii i Włoszech
We Włoszech, gdzie także w ciągu ostatnich dni padły rekordy zakażeń, wprowadzone zostały obowiązkowe szczepienia przeciw COVID-19 dla osób powyżej 50. roku życia. Zapis ten znalazł się w nowym dekrecie przyjętym podczas obrad Rady Ministrów.
Decyzja w tej sprawie zapadła po bardzo burzliwych, według mediów, obradach rządu w dniu, gdy zanotowano nowy rekord zakażeń od początku pandemii - ponad 179 tysięcy infekcji.
- Dzisiejsze środki mają na celu utrzymanie dobrego funkcjonowania naszych szpitali, a jednocześnie utrzymanie otwartych szkół i działalności biznesowej – powiedział premier.
W Wielkiej Brytanii natomiast rząd nie planuje wprowadzać nowych restrykcji w związku z rozprzestrzenianiem się omikronu. Jednak niepokojące jest, że placówki medyczne przeżywają niezwykle trudny czas, ponieważ w związku ze zwiększającą się liczbą hospitalizacji zaczyna brakować pracowników. Sześć funduszy szpitalnych ogłosiło stan krytyczny z powodu ich niedoboru.
- Niestety, obserwujemy wzrost liczby hospitalizacji, szczególnie w starszych grupach wiekowych - przyznał brytyjski minister zdrowia.
Na liście oczekujących na planową opiekę czeka 5,8 miliona osób, o czym poinformował Komitet ds. Zdrowia i Opieki Społecznej. Jest to rekordowa liczba, która cały czas się zwiększa.
