Koronawirus w straży pożarnej w Sępólnie Krajeńskim i ośrodku pomocy społecznej w Więcborku

Jak się dowiedzieliśmy, pracownicy Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Więcborku, przeszli już badania. Znane są też wyniki testów. - U wszystkich pracowników testy były ujemne - informuje burmistrz Więcborka, Waldemar Kuszewski.

Nie zmieniła się, natomiast, sytuacja w sępoleńskiej komendzie straży pożarnej.

- W kwarantannie, oprócz osoby zakażonej, nadal pozostaje pięciu funkcjonariuszy. Nie mieli jeszcze pobranych wymazów. O tym, kiedy każdy z nich będzie miał przeprowadzony test, decyduje powiatowy sanepid. Musi minąć minimum siedem dni od ostatniego kontaktu z osobą zakażoną - wyjaśnia mł. bryg. Arkadiusz Piętak, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu.

W sobotę 29 sierpnia Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki w Bydgoszczy podał informację o jednej osobie z powiatu sępoleńskiego zakażonej koronawirusem. To jeden z funkcjonariuszy KP PSP w Sępólnie Krajeńskim.

- Potwierdzam, mamy jeden przypadek koronawirusa u jednego z funkcjonariuszy komendy. W związku z tym na kwarantannie przebywa jej pięciu pracowników, którzy mieli z tą osobą kontakt – informuje mł. bryg. Arkadiusz Piętak, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu. - Zabezpieczenie powiatu sępoleńskiego nie ulega zmianie. Komenda funkcjonuje normalnie, strażacy wyjeżdżają do działań ratowniczo-gaśniczych – zapewnia Arkadiusz Piętak.

Pracownicy komendy na kwarantannę zostali skierowani już piątek, 28 sierpnia, w związku z pozytywnym wynikiem testu u członka rodziny funkcjonariusza. Chodzi o dyrektora Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Więcborku, który nie figuruje w sępoleńskich statystykach, a bydgoskich. - Kwarantanną objęto trzech pracowników ośrodka. Nie ma żadnego zagrożenia, jeśli chodzi o jego funkcjonowanie – mówi Waldemar Kuszewski, burmistrz Więcborka.