
Ratując życie pacjentom, sami ulegają zakażeniu - tak wygląda sytuacja personelu szpitala zakaźnego w Toruniu. Liczba zakażonych pracowników wzrosła do 11, a 3 kolejne osoby czekają na wynik testu. Wzrusza ogromna fala pomocy.

Wyjątkowego oddania wymaga wciąż od lekarzy i pielęgniarek praca na Oddziale Obserwacyjno-Zakaźnym Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu, zwyczajowo nazywanego szpitalem zakaźnym (placówka przy ul. Krasińskiego). W kwietniu koronawirusa stwierdzono u 9 pracowników. W najcięższym stanie znalazła się pielęgniarka, która znajdowała się pod respiratorem w lecznicy w Grudziądzu. Obecnie, jak przekazuje dr Janusz Mielcarek, rzecznik lecznicy, liczba zakażonych pracowników wzrosła o 2 osoby (szczęśliwie, są w stanie dobrym). Trzy kolejne osoby są podejrzane zakażeniem - oczekują jeszcze na wyniki testów. To informacje z poniedziałku, 4 maja.
Zobacz też:
Tak wygląda Toruń w czasie zarazy
Sypia się kary za niepłacenie za parkowanie na starówce

Zrozumienie dla trudnej sytuacji szpitala zakaźnego i całej wojewódzkiej lecznicy jest w Toruniu widoczne. 4 maja suma przekazanych darowizn, jak poinformował podległy marszałkowi województwa szpital, przekroczyła 2 miliony 251 tysięcy złotych. Na bardzo długiej liście darczyńców są zarówno wielkie sieci handlowe (np. Carrefour), znane firmy o ogromnych budżetach (TZMO, Neuca), filary toruńskiej tradycji gospodarczej (fabryka Kopernik), jak i dziesiątki mniejszych przedsiębiorstw, koła gospodyń wiejskich, zastępy OSP czy prywatne osoby.
Zobacz też:
Tak wygląda Toruń w czasie zarazy
Sypia się kary za niepłacenie za parkowanie na starówce

Wzruszają gesty darczyńców anonimowych. Cała Polska poznała już historię pewnej seniorki, która przeznaczyła swoją 13-tą emeryturę na zakup środków dezynfekujących oraz przedmioty ochrony osobistej i przekazała darowiznę na potrzeby SOR-u. Inny darczyńca, który też chce pozostać anonimowy, przekazał maseczki wielorazowe. Prosił o umieszczenie tylko takiej wiadomości: "Pomagamy, nie latamy. Od czerwonego wiatrakowca latającego po toruńskim niebie". Dodajmy, że wiatrakowce to lekkie samoloty, a czerwone najczęściej wykorzystywane są przez strażaków ochotników.
Zobacz też:
Tak wygląda Toruń w czasie zarazy
Sypia się kary za niepłacenie za parkowanie na starówce
Na długiej liście darczyńców nie brakuje toruńskich restauracji, kawiarni czy piekarni. One wspomogły wojewódzki szpital w ramach osobnej akcji "#gastropomaga". Swojej branżowej pomocy udzieliły też firmy motoryzacyjne. Np. firma Bednarscy sp.j. ul. M. Skłodowskiej-Curie w Toruniu przekazała medykom w bezpłatne użytkowanie, na pół roku, samochód osobowy Toyota Proace Verso. - Wszystkim darczyńcom serdecznie dziękujemy! - podkreśla szpital.