Czujności mieszkańców nie powinny uśpić ani ładna pogoda, ani rządowe zapowiedzi łagodzenia obostrzeń. Niestety, ale koronawirus w Toruniu i powiecie wciąż jest groźny. Liczba zakażonych rośnie, tak samo jak zgonów. Do tysiąca dobija natomiast liczba osób objętych kwarantanną.
Toruń cały w maseczkach. Tak wygląda miasto! Zobaczcie zdjęcia
W piątek, 17 kwietnia, smutna statystyka przekazana przez prezydenta Torunia wyglądała następująco: 101 zarażonych wirusem, 6 zgonów z tego powodu, blisko 1000 osób w przymusowej izolacji. Tuż przed przekazaniem przez Michała Zaleskiego do publicznej wiadomości tych danych swój raport przesłał mediom rzecznik wojewody. Dotyczył on pacjentów z koronawirusem w lecznicach Kujawsko-Pomorskiego i ich stanu. Oto on:
"Informacje o osobach chorych na COVID-19 w szpitalach i izolatorium w województwie kujawsko-pomorskim:
- Regionalny Szpital Specjalistyczny w Grudziądzu – szpital jednoimienny zakaźny 40 osób, w tym 7 osób w stanie dobrym, 15 w stanie średnim, 18 w stanie ciężkim.
- Wojewódzki Szpital Obserwacyjno-Zakaźny w Bydgoszczy 10 osób, w tym 9 osób w stanie dobrym, 1 w stanie średnim.
- Kujawsko-Pomorskie Centrum Pulmonologii w Bydgoszczy 7 osób, w tym 4 osoby w stanie dobrym, 2 w stanie średnim, 1 w stanie ciężkim.
- Szpital Obserwacyjno-Zakaźny w Toruniu 2 osoby w stanie dobrym.
- Nowy Szpital w Świeciu 1 osoba w stanie dobrym.
- Izolatorium w Ciechocinku 52 osoby.
Jak widać, sytuacja epidemiologiczna w Toruniu i regionie jest poważna. Nie można mówić o hamowaniu aktywności koronawirusa. Dobrym sygnałem jest jednak to, że w Toruniu udało się opanować sytuację w Specjalistycznym Szpitalu Miejskim w Toruniu. Tutaj odkryto zarażenie koronawirusem u 51 osób: 17 pacjentów (głównie z hematologii), 26 pracowników z personelu medycznego i 8 personelu pomocniczego.
Polecamy
Dotąd w miejskiej lecznicy pobrano wymazy do badań pod kątem koronawirusa od 836 osób: 725 pracowników i 111 pacjentów. U wspomnianych 51 osób wykryto zarażeni. 758 testów wyszło ujemnie. Wyniki ostatnich 21 są jeszcze oczekiwane. W opinii prezydenta Michała Zaleskiego, "poważny kryzys w szpitalu został przezwyciężony". Wczoraj w placówce przy ul. Batorego otwarto znów oddział urologii, dziś - chirurgii. Newralgiczna hematologia znów leczyć będzie pacjentów od przyszłego tygodnia.
Jak zaznaczył dziś w trakcie videokonferencji prezydent miasta, pod kontrolą i czujną opieką są wszystkie miejsca zbiorowej, ale i domowej opieki. Chodzi o DPS-y, zakłady opieki długoterminowej, zakłady opiekuńczo-lecznicze, domy dziecka, hospicja oraz cały system opieki nad seniorami i chorymi w ich mieszkaniach (tu: aż 400 opiekunek dochodzących do 650 podopiecznych). W żadnym z tym miejsc nie ma dramatu. Owszem, środki ochrony osobistej na zapas przydadzą się wszędzie. Wszędzie też pracownicy wykazują się poświęceniem i hartem ducha. Nigdzie jednak nie doszło do tragedii związanej z odmową opieki, zakażeniem etc. Oby tak pozostało!
