Prezydent Emmanuel Macron poprosił o dodatkową analizę rozprzestrzeniania się koronawirusa przed podjęciem decyzji o nowych ograniczeniach, mówił rzecznik rządu Gabriel Attal.
Dodał on, że utrzymanie status quo jest mało prawdopodobne, bo obecna godzina policyjna, od 18:00 do 6:00 okazała się niewystarczająca. Dlatego rozważa się całkowity lockdown. Macron obawia się jednak protestów społecznych, w Holandii doszło do zamieszek po wprowadzeniu godziny policyjnej, poza tym byłby to trzeci lockdown we Francji w ciągu niecałego roku. A lekarze ostrzegają przed nowymi wariantami wirusa.
Macron jest w trudnej sytuacji, z jednej strony opór społeczeństwa przed kolejnymi obostrzeniami, z drugiej perspektywa przyszłorocznych wyborów prezydenckich. Do tego dochodzi rosnąca liczba zakażeń i pacjentów przebywających na oddziałach intensywnej opieki medycznej.
Christophe Castaner, jeden z liderów partii Macrona mówi, że we Francji istnieje ryzyko „obywatelskiego nieposłuszeństwa”, jeśli zostanie nałożona nowa blokada. O ile pierwszą popierało 93 proc. dorosłych, to drugą już 67 proc.
Druga blokada rozpoczęła się pod koniec października i zakończyła w połowie grudnia godziną policyjną, którą przedłużono na początku miesiąca. Przyniosło to tylko częściową ulgę dla służby zdrowia, a liczba hospitalizacji i pacjentów na oddziałach intensywnej terapii była ponad pięciokrotnie wyższa niż w sierpniu.
Restauracje, kawiarnie, kluby, teatry, kina oraz obiekty sportowe są zamknięte od października. Trzecia blokada, jak wyliczają specjaliści, spowodowałaby ograniczenie gospodarki o 10–18 proc. w porównaniu z poziomem sprzed kryzysu. Podczas pierwszej i najostrzejszej blokady wiosną 2020 roku aktywność gospodarcza skurczyła się o ponad jedną trzecią.
.
Minister finansów Bruno Le Maire określa trzecią blokadę „ostatecznością”. Spójrzmy, gdzie jesteśmy - powiedział Le Maire i dodał: Nie ma pośpiechu.
Ale pośpiech jest, bo okazuje się, że bardziej zaraźliwa brytyjska odmiana wirusa stanowiła już prawie 10 procent nowych zakażeń w regionie paryskim w okresie od 11 do 21 stycznia. W całej Francji liczba hospitalizacji wzrastała w ciągu ostatnich dwóch tygodni do najwyższego poziomu od początku grudnia, a liczba ciężko chorych pacjentów z Covid na oddziale intensywnej terapii wzrosła w tym tygodniu do ponad 3000.
Prezydent Macron ma podjąć ostateczną decyzję w sprawie lockdownu w najbliższych dniach.
